Twórca God of War wyjaśnił zaskakujący sekret, który niepokorny deweloper przemycił do gry pod czujnym okiem Sony

W pierwszym God of War znaleziono odniesienie do boskiej postaci, która w ogóle nie miała trafić do gry. David Jaffe – reżyser serii – ujawnił, kto mógł być za to odpowiedzialny.

Krzysztof Kałuziński

Komentarze

Twórca God of War wyjaśnił zaskakujący sekret, który niepokorny deweloper przemycił do gry pod czujnym okiem Sony, źródło grafiki: Santa Monica Studio..
Twórca God of War wyjaśnił zaskakujący sekret, który niepokorny deweloper przemycił do gry pod czujnym okiem Sony Źródło: Santa Monica Studio..

Po rzezi bogów, jakiej Kratos dokonał w greckim oraz nordyckim panteonie, prawdopodobnie także postacie z egipskich wierzeń nie uchronią się przed jego gniewem. Okazuje się jednak, że w cyklu God of War pojawiają się również nawiązania do chrześcijaństwa, w tym takie, o których pojęcia nie mieli nawet główni twórcy gry. David Jaffe – reżyser oryginalnych dwóch części serii – postanowił odnieść się do postaci Jezusa Chrystusa odnalezionej w Atenach w pierwszej odsłonie przygód Kratosa.

W grze można natrafić na obraz przedstawiający ukrzyżowaną postać. Jest on jednak ukryty wysoko, w miejscu, do którego nie da się dotrzeć w klasyczny sposób. Możemy go więc zobaczyć tylko przez kilka sekund, wykonując skok w odpowiednim miejscu. Istnieje jednak błąd umożliwiający nieograniczone podskakiwanie, działający w praktyce jak lewitacja. Jest to prawdopodobnie pozostałość po ułatwieniu stosowanym przez twórców, dająca możliwość przyjrzenia się owej postaci. Jaffe nie ma wątpliwości, że bohaterem obrazu jest Jezus Chrystus. Nie wie tylko, jak się tam znalazł.

Jak przyznał reżyser, God of War został gruntownie sprawdzony przez Sony pod kątem elementów mogących w jakikolwiek sposób naruszać prawo. Dlatego to zaskakujące, że tak oczywiste nawiązanie nie zostało wykryte. Jaffe podejrzewa, że prawdę na ten temat zna ówczesny reżyser artystyczny, Charlie Wen (obecnie związany z Epic Games) – prywatnie bardzo religijna osoba. Prawdopodobne jest, że to on sam umieścił obraz w grze lub zezwolił na to komuś ze swojego zespołu.

Jaffe przyznał też, że w drugiej części twórcy celowo umieścili nawiązanie do Trzech Króli podążających za Gwiazdą Betlejemską. W procesie produkcji studio Santa Monica rozważało nawet epilog, w którym Kratos przetapiał Ostrza Chaosu w Hadesie, by stworzyć z nich kosę i stać się personifikacją Śmierci. Choć ostatecznie zrezygnowano z tej opcji, dziś Jaffe uznaje ją za bardzo atrakcyjną. Reżyser pół-żartem stwierdził, że starcie z Jezusem mogłoby być bardzo ciekawe i skutkować nawróceniem się protagonisty.

Pierwsza część cyklu God of War zadebiutowała 22 marca 2005 r. jako tytuł ekskluzywny konsoli PlayStation 2. Ostatnia odsłona o podtytule Ragnarok trafiła do sprzedaży 9 listopada 2022 r. na PS4 i PS5, a od 19 września 2024 r. jest również dostępna na pecetach.

  1. Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
9.0

GRYOnline

8.7

Gracze

9.6

Steam

9.4

OpenCritic

OCEŃ
Oceny

Krzysztof Kałuziński

Autor: Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

Wyszła wczoraj i mocno podzieliła graczy Steam i PlayStation. Wyczekiwana mroczna gra z kultowej serii jest zbyt krótka, by była warta tak wysokiej ceny

Następny
Wyszła wczoraj i mocno podzieliła graczy Steam i PlayStation. Wyczekiwana mroczna gra z kultowej serii jest zbyt krótka, by była warta tak wysokiej ceny

Gracz Cyberpunka 2077 nagle przeleciał przez mapę i niespodziewanie wylądował w sekretnej wieży, w której miały miejsce retrospekcje Johnny'ego Silverhanda

Poprzedni
Gracz Cyberpunka 2077 nagle przeleciał przez mapę i niespodziewanie wylądował w sekretnej wieży, w której miały miejsce retrospekcje Johnny'ego Silverhanda

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl