Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 października 2025, 17:46

Wyszła wczoraj i mocno podzieliła graczy Steam i PlayStation. Wyczekiwana mroczna gra z kultowej serii jest zbyt krótka, by była warta tak wysokiej ceny

Dziennikarze i fani sprawdzili Little Nightmares 3 – po przejęciu serii przez nowych twórców gracze nie są zgodni co do finalnej oceny wydanej wczoraj produkcji.

Źródło fot. Supermassive Games / Bandai Namco Entertainment.
i

Little Nightmares to side-scrollowa seria, która cieszy się dużym uznaniem wśród miłośników historii grozy oraz zróżnicowanej rozgrywki. 10 października zadebiutowała trzecia część cyklu, trafiając na PC oraz konsole PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S, Nintendo Switch i Nintendo Switch 2. Klimatyczna produkcja doczekała się pierwszych recenzji, a te podzieliły społeczność. Dla części fanów Little Nightmares III nie jest warte swojej ceny.

Fabuła, gameplay i nowi twórcy

Produkcja przedstawia losy dwójki dzieci o imionach Low i Alone, które trafiają do mrocznej, pełnej niebezpieczeństw krainy Nigdzie. Tylko współpracując, mają szansę na przetrwanie, tym bardziej że dysponują odmiennym ekwipunkiem. Little Nightmares III powstało z myślą o zabawie w trybie kooperacji, choć tytuł dopuszcza również przechodzenie kampanii w pojedynkę – w tym przypadku kontrolę nad drugą postacią przejmuje sztuczna inteligencja.

Jest to pierwsza odsłona cyklu, za którą nie odpowiada studio Tarsier. Dotychczasowi twórcy postanowili rozpocząć pracę nad nowymi projektami. Prawa do serii pozostały jednak w rękach firmy Bandai Namco, która powierzyła losy kontynuacji zespołowi Supermassive Games, znanemu m.in. z cyklu The Dark Pictures Anthology.

Recenzje Little Nightmares 3

Po znakomitych ocenach drugiej części „trójka” ma powody do kompleksów. Średnia ocen ekspertów według serwisu Metacritic waha się między 71 (PC) a 72 (PS5). W naszej recenzji Michał Grygorcewicz przyznał wersji na konsolę Sony ocenę 6/10, podobnie jak IGN i GamesRadar+. Nieco łaskawsze okazały się redakcje CD-Action oraz Game Informera (obie dały 7,5/10). Na pochwały zasłużyły takie aspekty, jak oprawa wizualna czy projekty przeciwników.

Weźmy teraz pod uwagę użytkowników – według danych z platformy PlayStation Store aż 81% z przeszło 4 tysięcy osób przyznało grze maksymalną notę, a obecna średnia wynosi 4,54/5. Gorzej wygląda sytuacja na Steamie, gdzie opinie mają mieszany charakter. Użytkownicy sklepu Gabe’a Newella narzekają m.in. na niski poziom łamigłówek, brak oryginalnych pomysłów oraz kiepskie utrzymanie atmosfery grozy. W recenzjach notorycznie pojawia się także kwestia zbyt wysokiej ceny (obecnie 169 zł) w stosunku do długości rozgrywki (ok. 4 godzin). Na pochwałę zasłużyły głównie elementy wzorowane na poprzednich częściach.

  1. Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Little Nightmares 3 – minimalne wymagania sprzętowe na PC (ustawienia grafiki „niskie”, 1080p, 60 fps)

  1. Procesor: Intel Core i5-6500 / AMD Ryzen 3 1200
  2. Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1060 / AMD Radeon RX 580
  3. Pamięć RAM: 8 GB
  4. System operacyjny: Windows 11 (64-bit)

Little Nightmares 3 – zalecane wymagania sprzętowe na PC (ustawienia grafiki „wysokie”, 1080p, 60 fps)

  1. Procesor: Intel Core i5-8400 / AMD Ryzen 5 1600
  2. Karta graficzna: Nvidia GeForce RTX 2080 / AMD Radeon RX 6800
  3. Pamięć RAM: 12 GB
  4. System operacyjny: Windows 11 (64-bit)

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej