Twórca Fallout 2 i Fallout: New Vegas nie ma złudzeń: „Pomysł na grę o zapominaniu nigdy nie wypali, Hideo Kojima, zaufaj mi i Bezimiennemu”
Hideo Kojima opowiedział o szeregu nietypowych pomysłów na gry, których nigdy nie dane było mu zrealizować.

Hideo Kojima jest obecnie zajęty promowanie Death Stranding 2, które niedawno osiagnęło status „gold”, ale znajduje też czas na nagrywanie własnego podcastu KOJI10. W najnowszym odcinku zdradził kilka pomysłów na mechaniki gier, których do tej pory nie wykorzystał w żadnym projekcie.
Najciekawszym z nich jest gra, w której nasza postać zapominałaby ważne informacje oraz umiejętności w czasie, gdy w nią nie gramy. Musielibyśmy ją więc przejść w szybkim tempie, gdyż przerwy w zabawie dłuższe niż dzień powodowałoby, że nasz bohater zapominałby np. jak korzystać z broni, a jeśli byśmy się bardzo ociągali, to mógłby nawet utracić zdolność poruszania się.
Ten pomysł żartobliwie skomentował projektant Chris Avellone (znany m.in. z Fallout: New Vegas i Fallout 2), stwierdzając, że ta mechanika nie sprawdziłby się w grze, dodając, że Kojima może w tej sprawie „zaufać mu oraz Bezimiennemu”. Ten drugi to oczywiście bohater Planescape: Torment – gry, nad którą również pracował Avellone – cierpiący na amnezję.
Kojima podzielił się także kilkoma innymi niezrealizowanymi pomysłami.
- W Death Stranding 2 początkowo twórca chciał, aby broda głównego bohatera cały czas rosła, wymuszając regularne jej przycinanie lub golenie, jeśli gracz chciałby zachować schludny wygląd postaci. Ostatecznie Kojima uznał, że Norman Reedus (aktor grający tę rolę) jest gwiazdą i dlatego nie chce, aby w grze wyglądał kiepsko. Możliwe jednak, że ta mechanika znajdzie się w jednym z przyszłych projektów twórcy.
- Innym pomysłem jest gra, w której moglibyśmy zobaczyć starzenie się głównego bohatera. Zabawę zaczęlibyśmy, gdy ten byłby nastolatkiem, posiadając tym samym wysokie zdolności fizyczne, ale niewielkie doświadczenie. Po przekroczeniu sześćdziesiątki wiek zacząłby wpływać na jego kondycję i szybkość, ale zdobyte przez wirtualne lata umiejętności pozwoliłby mu zmodyfikować metody działań, tak aby nadal być skutecznym. Kojimie podoba się ten pomysł, ale jest przekonany, że gracze nie chcieliby zagrać w taką produkcję. Inni goście podcastu stwierdzili jednak, że z przyjemnością by to zrobili.
- Innym pomysłem, o którym wspomniał Kojima, jest w gra w której tworzylibyśmy rzeczy, które wymagałyby upływu czasu, aby dojrzeć, takie jak wina czy sery. Wymuszałoby to zabawę przez długi czas, więc pasowałoby do produkcji typu IDLE (znanych również jako clickery).
Jak widać, Hideo Kojima jest zafascynowany upływem czasu, bo wszystkie te pomysły obracają się wokół tego tematu. W przeszłości twórca bawił się już tego typu mechanikami. Wystarczy wspomnieć o bossie The End z Metal Gear Solid 3, który był tak stary, że jeśli gracz zrobił save’a w trakcie tej bitwy i poczekał co najmniej osiem dni (lub po prostu przestawił zegar w PS2), to przeciwnik… umierał ze starości.
Death Stranding 2: On The Beach zmierza wyłącznie na konsolę PlayStation 5. Gra ukaże się 26 czerwca tego roku.