Tom Clancy's Rainbow Six: Siege - wszystkie nowe mapy, postacie i tryby dostępne będą za darmo
Firma Ubisoft ujawniła, jak będzie wspierała grę Tom Clancy's Rainbow Six: Siege po premierze. W planach są nowe postacie, mapy oraz tryby, przy czym cała ta dodatkowa zawartość dostępna będzie za darmo. Ponadto w produkcji znajdą się kosmetyczne mikropłatności.

Kilka dni temu firma Ubisoft poinformowała, że gra Tom Clancy's Rainbow Six: Siege osiągnęła złoty status. Ukończenie podstawowej wersji nie oznacza jednak zakończenia prac nad projektem. Twórcy właśnie ogłosili, że zamierzają wspierać swoje dzieło przez co najmniej rok po premierze. Co więcej, zdecydowana większość nowej zawartości ma być dostępna za darmo. Na oficjalnym blogu autorzy opisali swoje plany na najbliższe kilkanaście miesięcy. Rozwijanie gry podzielone zostanie na cztery tzw. sezony. Każdy z nich obejmie wypuszczenie jednej nowej mapy oraz rozszerzenie listy Operatorów (czyli grywalnych żołnierzy) o dwie dodatkowe postacie, wyposażone w unikalne uzbrojenie i gadżety. Możemy spodziewać się także nowych trybów rozgrywki.
Wszystkie cztery nowe mapy dostępne będą za darmo. Podobnie w przypadku dodatkowych trybów zabawy. Trochę inaczej wyglądać ma sprawa z Operatorami, których trzeba będzie odblokować poprzez rozgrywkę. W grze pojawią się także mikropłatności, ale za ich pomocą kupimy jedynie czysto kosmetyczne przedmioty (np. skórki), niemające wpływu na przebieg starć. Ponadto najbardziej niecierpliwi gracze otrzymają możliwość płatnego odblokowania dodatkowych postaci.
Takie rozwiązania mają zapobiec podzieleniu się społeczności na osoby kupujące dodatki i te, które tego nie robią, co powinno znacząco wydłużyć żywotność gry. Twórcy zapowiadają, że odblokowanie nowego Operatora poprzez rozgrywkę ma zająć około 25 godzin. Według deweloperów fani FPS-ów poświęcają na swoje hobby średnio 8-10 godzin tygodniowo, więc osoby grające regularnie nie powinny mieć problemu ze zdobyciem obu dodatkowych postaci z każdego dodatku na długo zanim zadebiutuje kolejny.
Przypomnijmy na koniec, że Tom Clancy's Rainbow Six: Siege zmierza na pecety oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One. Premiera zaplanowana została na 1 grudnia, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce. W naszym kraju produkcja otrzyma lokalizację kinową (napisy) na wszystkich platformach sprzętowych.
- Tom Clancy's Rainbow Six: Siege – oficjalna strona gry
- Taktyka, taktyka i więcej taktyki – wrażenia z zamkniętej bety Rainbow Six: Siege na PC
- Rainbow Six: Siege – kompendium wiedzy [Aktualizacja #8: GSG 9, statystyki z bety, nowe filmy]
Więcej:Ubisoft ostrzegał, że w końcu wyłączy krytykowane demo Anno 117, a teraz podał ostateczny termin

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Ubisoft
- DLC i dodatki
- mikropłatności
- Ubisoft Montreal
- plan wydawniczy (gry)
- Rainbow Six: Siege
- PC
- PS4
- XONE
Komentarze czytelników
CyberTron Senator

Tak, fajnie. Przez rok.
Ale gra i tak skończy jak Evolve. Przez miesiąc będzie fajnie a potem się znudzi. Ludzie wrócą do swoich LoLów i CSów.
zanonimizowany158587 Senator
Pewnie tak może być, Grałem w betę, ale szału jakiegoś nie zrobiło.
Verax1 Chorąży
Tom Clancy's Rainbow Six: Siege - wszystkie nowe mapy, postacie i tryby dostępne będą za darmo
Czytamy: w grze bedzie nie wiele wiecej niz w becie w dniu premiery i dolatamy ja contentem w ciagu miesiecy
zanonimizowany1015479 Generał
Ale gra i tak skończy jak Evolve
Proroku, wywróż mi coś!
Hahaha beka, gra jest powiewem świeżości, osobiście jak dla mnie to dawno nic tak świeżego nie było. Oczywiście znajdą się ludzie, którzy ot tak pierdykną, że "Ooo skończy jak evolve, bo TAK". Wiadomo, Ubi, to trzeba popsioczyć. Dzień na GOL-u bez psioczenia na Ubi dniem straconym. Tym bardziej pewnie, że już Battlefrontem to jest podnieta, gdzie trzeba na grę wydać 480 zł, bo season pass się ceni. I beta była tak dynamiczna, że po 2h musiałem zapałkami powieki podtrzymywać żeby nie zasnąć.
Tutaj gra ma mieć darmowe wsparcie, super sprawa. Czekam na premierę z wytęsknieniem, a reszta niech wraca do Counter "gdzie SMOŁKOWAĆ" Strike (żeby nie było, sam gram, ale możliwościami taktycznymi to R6 zjada na śniadanie tę grę).