Tiny Racers debiutuje w Grand Theft Auto Online
Grand Theft Auto Online wzbogaciło się o nowe DLC – zapowiedziane w ubiegłym tygodniu Tiny Racers. Z tej okazji firma Rockstar Games przygotowała specjalne eventy, podczas których gracze mogą zyskać dodatkową gotówkę w grze oraz punkty reputacji.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że firma Rockstar Games przygotowuje nowe darmowe DLC o nazwie Tiny Racers do Grand Theft Auto Online – bijącego rekordy popularności, rozbudowanego trybu wieloosobowego Grand Theft Auto V. Według zapowiedzi jego premiera miała odbyć się 25 kwietnia. Data nie uległa żadnemu przesunięciu, dlatego od kilku godzin gracze mogą cieszyć się nowym trybem zabawy. Z okazji premiery dodatku każdy, kto w ciągu najbliższego tygodnia weźmie udział w świeżo dodanych wyścigach, otrzyma podwojoną liczbę punktów reputacji (RP), a także gotówki do wykorzystania w grze. Na tym jednak nie koniec. Osoby, które zalogują się do gry między 25 kwietnia a 1 maja, otrzymają tzw. „zwrot podatku”, czyli 425 000 dolarów. Kwota ta pojawi się na koncie naszego bohatera później w maju. Tiny Racers nie wymaga ściągnięcia żadnego dodatkowego patcha. DLC jest dostępne na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One.
DLC Tiny Racers dodaje nowy tryb wyścigów, żywcem wyjętych chociażby z klasycznego Micro Machines. Te niezwykle dynamiczne zawody przeznaczone dla maksymalnie czterech graczy są zmodyfikowaną wersją rodzaju rywalizacji wprowadzonego przez dodatek Cunning Stunts. Opierają się one na odpowiednim wykorzystaniu power-upów rozsianych po całej trasie. Za ich pomocą gracze mogą wysadzać swoich konkurentów, utrudniać im przejazd oraz ulepszać swój pojazd. Kierowcy powinni uważać, by nie oddalić się zbytnio od siebie. Jeśli któryś z nich zacznie za bardzo odstawać od lidera, jego samochód eksploduje.
Wyścigi w Tiny Racers rozgrywają się na krętych torach zawieszonych w powietrzu, pełnych zwężeń i ramp, pozwalających na szalone akrobacje. Twórcy na potrzeby DLC przygotowali siedem tras. Całość obserwujemy z lotu ptaka, co dodatkowo wzmaga skojarzenia z Micro Machines. Według twórców, wybór tej perspektywy ma wywołać w odbiorcach miłe skojarzenia z pierwszymi odsłonami cyklu – Grand Theft Auto oraz Grand Theft Auto 2.
Na razie opinie graczy na temat Tiny Racers są podzielone. Część chwali nowe wyścigi za ich dynamikę, inni narzekają, że zbyt wiele zależy w nich od szczęścia i rodzaju power-upu, który uda nam się w danej chwili zdobyć. Narzekania tej drugiej grupy można przeczytać w odpowiednim wątku w serwisie Reddit. Każdy musi zatem odpowiedzieć sobie sam na pytanie, czy Tiny Racers jest warte zachodu.
Warto przypomnieć, że 23 czerwca swoją premierę będzie miała gra Micro Machines: World Series, z którą z pewnością Tiny Racers będzie porównywane. Kto zwycięży w tej konfrontacji? Przekonamy się o tym już za niecałe dwa miesiące.
