Tim Sweeney: „nie ma powodu, by wciągać do gamingu politykę”

Zdaniem Tima Sweeneya kontrowersyjne tematy polityczne powinny pojawiać się w grach tylko wówczas, gdy pragną tego sami deweloperzy. Decyzja powinna jednak należeć do nich, a nie do marketingowców, którzy stawiając na pewne treści często pragną jedynie zwiększyć zainteresowanie danym tytułem.

Bartosz Świątek

Tim Sweeney nie chce tworzyć podziałów dla zysku. - Tim Sweeney: „nie ma powodu, by wciągać do gamingu politykę” - wiadomość - 2020-02-13
Tim Sweeney nie chce tworzyć podziałów dla zysku.

W SKRÓCIE:

  1. Tim Sweeney uważa, że polityka nie jest potrzebna w gamingu;
  2. zdaniem dewelopera tematy polityczne powinny być poruszane tylko wówczas, gdy pragną tego twórcy – a nie dział marketingu;
  3. szef Epic Games podkreśla też, że firma nie powinna interesować się prywatnymi poglądami swoich pracowników.

Tim Sweeney – szef firmy Epic Games, odpowiedzialnej m.in. za stworzenie Fortnite oraz rozwijanie platformy Epic Games Store – uważa, że tematy polityczne nie powinny być w branży wykorzystywane jak narzędzia. Jego zdaniem bardzo często dzieje się tak nie tyle w wyniku wizji twórców, co chłodnej kalkulacji działu marketingu. Cierpi na tym dzieło. Wypowiedź pojawiła się w czasie dorocznej konferencji DICE Summit w Los Angeles (za IGN).

Świat jest teraz naprawdę schrzaniony. Nasze przekonania polityczne decydują obecnie nawet o tym, do której restauracji fast-food chodzimy (nawiązanie do politycznej przynależności firmy Chik Fil-A i kontrowersji wokół niej - przyp. red.). I to jest naprawdę głupie. Nie ma powodu, by w ogóle wciągać podobne podziały do gamingu – przekonywał Tim Sweeney.

Szef Epic Games uważa, że firmy powinny operować z pozycji neutralnej – bez oceniania i krytykowania jakiegokolwiek punktu widzenia. Pozwala to dotrzeć do różnych odbiorców. To samo dotyczy pracowników, którzy mają prawo mieć swoje własne poglądy w różnych sprawach. Firma nie powinna w nie wnikać.

Firma to grupa ludzi, którzy zbierają się w celu zrealizowania misji większej od tego, co może zrobić każda pojedyncza osoba. Misja firmy jest dla niej świętą rzeczą, prawda? Misją Epic jest budowanie wspaniałej technologii i wspaniałych gier. Możemy liczyć - a nawet wymagać - by każdy pracownik firmy zjednoczył się pod tym sztandarem. Ale w każdej innej sprawie musimy szanować ich osobiste opinie. I mogą one różnić się od opinii kierownictwa, innych osób, czy jakichkolwiek innych - powiedział deweloper.

Jedyny przypadek, w którym podjęcie kontrowersyjnego tematu ma sens, to sytuacja, gdy chcą tego sami twórcy gry – pragną opowiedzieć konkretną historię, skłonić graczy do myślenia. By zobrazować, o co mu chodzi, Tim Sweeney posłużył się przykładem książki Zabić drozda (ang. To Kill a Mockingbird).

Oto jedna z kluczowych myśli, którymi podzieliłem się w czasie DICE. Jeśli gra zajmuje się polityką, to powinna robić to tak, jak Zabić drozda zrobiło to jako powieść. To powinno wychodzić z serca twórców, a nie z działu marketingu, który chce zarobić na podziale - czytamy w tweecie, w którym Tim Sweeney nawiązał do poprzednich wypowiedzi.

W ostatnich miesiącach Tim Sweeney wielokrotnie mówił rzeczy, które irytowały graczy – głównie w związku z różnorakimi kontrowersjami wokół platformy Epic Games Store. W tym przypadku jednak wielu zapewne przyzna mu rację – tym bardziej, że w przeszłości deweloperowi zdarzało się publicznie prezentować stanowisko zbieżne z tymi słowami. Przykładowo w czasie afery z banem dla Chunga „blitzchunga” Ng Waia zapewnił, że póki firma jest pod jego kierownictwem, nigdy nie będzie ograniczała wolności słowa graczy.

  1. Epic Games – strona oficjalna
Podobało się?

58

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2020-02-13
17:55

oo44wo Konsul

oo44wo

Jezu jakie bzdury. Z jednej strony "polityka w grze powinna być decyzją jedynie developerów" (co jest niemożliwe gdy nad grami AAA pracuje tysiące osób), a z drugiej wymaga by twórcy o odmiennych opiniach politycznych zjednoczyli się w wspólnym celu stworzenia gry (co też jest idiotycznym pomysłem, ale o tym za długo by gadać).

Nie mówiąc o tym że żadna firma nie może istnieć w próżni. To co facet mówi oznacza "nikt i nic nie powinno próbować zmienić statusu quo firmy". co samo w sobie jest postawą polityczną.

Komentarz: oo44wo
2020-02-13
18:47

SpoconaZofia Legend

SpoconaZofia

W LiS2 wplecione wątki polityczne nie wyszły grze na dobre. Nie wspominając o słabo napisanej fabule.

Komentarz: SpoconaZofia
2020-02-13
21:54

TheJaster Junior

Jeżeli podchodzimy do gier jako sztuki, to jak najbardziej powinny one poruszać tematy ważne i trudne. A takie tematy zazwyczaj się łączą z polityką.

Komentarz: TheJaster
2020-02-14
08:50

Dianne Junior

"Wypowiedź pojawiła się w czasie dorocznej konferencji DICE Summit w Los Angeles (za IGN)."
Mylicie EA Dice z Los Angeles z corocznym eventem DICE, który odbywa się w Las Vegas

Komentarz: Dianne
2020-02-14
18:19

Maniek9012 Generał

Maniek9012

A tutaj The Hollywood Reporter:
https://www.hollywoodreporter.com/news/epic-games-ceo-tim-sweeney-takes-aim-at-google-facebook-1278812

Trochę tłumaczenie nie bardzo poszło z tym co sam Tim Sweeney powiedział:
Na temat marketingu który wykorzystuje politykę do promocji gierek:
Over the years, we’ve seen a lot of precedents announced as ground rules of the industry. We need to step back and take stock of them. Over the next decade, we’ll see the continuing trend of gaming becoming first-class social activity. Games are as much a communication platform as an entertainment experience.

O lootboxach i ich mechanikach:
We have to ask ourselves, as an industry, what we want to be when we grow up. Do we want to be like Las Vegas, with slot machines, or do we want to be widely respected as creators of products that customers can trust? I think we will see more and more publishers move away from loot boxes.

We should be very reticent of creating an experience where the outcome can be influenced by spending money. Loot boxes play on all the mechanics of gambling except for the ability to get more money out in the end.

Jego punkt widzenia na obecną sytuację polityki w przestrzeni gier:
We should get the marketing departments out of politics. We live in a world where your political affiliation determines what chicken restaurant you go to. There’s no reason to drag divisive topics like that into gaming.

We need to create a very clear separation between church and state. Employees, customers and everyone else should be able to express themselves. We as companies need to divorce ourselves from politics. Platforms should be neutral.

Komentarz: Maniek9012

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl