The Rolling Stones i John F. Kennedy w premierowym zwiastunie CoD: Black Ops
Już tylko kilka dni pozostało do światowej premiery najnowszej gry studia Treyarch. W Internecie pojawił się właśnie najnowszy zwiastun Call of Duty: Black Ops, w którym zobaczyć można... m.in. prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Eksplozjom na ekranie towarzyszy klimatyczny podkład muzyczny w wykonaniu zespołu The Rolling Stones.
Aleksander Kaczmarek
Już tylko kilka dni pozostało do światowej premiery nowej gry studia Treyarch. W Internecie pojawił się właśnie najnowszy zwiastun Call of Duty: Black Ops, w którym zobaczyć można m.in. prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Eksplozjom na ekranie towarzyszy znakomity podkład muzyczny w wykonaniu zespołu The Rolling Stones.
Premierowy materiał wideo zapowiadający najnowszą odsłonę serii Call of Duty nie należy do szczególnie długich (trwa zaledwie minutę), ale za to wprost kipi akcją. Pokazano na nim fragmenty rozgrywki w dżungli, w mieście, w Arktyce a nawet pod wodą. Uważne oko dostrzeże takie smaczki jak start rakiety, samolot dalekiego zwiadu strategicznego SR-71 Blackbird czy lecącego tuż nad ziemią Miga-15. Do tego doliczyć trzeba mnóstwo wybuchów i strzelania, czyli wszystko, na co fani wojennych FPS-ów czekają.
Warto zwrócić uwagę na napisy, jakie przewijają się w materiale. Już na początku zwiastuna twórcy Black Ops przedstawiają swoje dzieło jako „Największą grę 2010 roku”. W kolejnych scenach przeczytać można cytaty z branżowych mediów m.in. „zapierająca dech i niesamowita” oraz „niewiarygodnie wspaniała”. Wygląda na to, że nie są to tylko czcze przechwałki.
Nowy zwiastun to jednak nie wszystko. W serwisie vg247 pojawiły się trzy filmiki wideo, o łącznej długości prawie 20 minut, przedstawiające fragmenty rozgrywki solowej oraz w trybie zombie.
Z kolei serwis CVG opisał zaskakującą, bonusową lokację. Najprawdopodobniej będzie ona nagrodą za ukończenie kampanii w trybie dla pojedynczego gracza. Ostrzegamy, że poniższe informacje mogą zepsuć niespodziankę, dlatego nie czytajcie, jeśli chcecie uniknąć SPOILER-ów.
Miejscem akcji jest Pentagon, gdzie prezydent John F. Kennedy i Richard Nixon debatują z Fidelem Castro na temat skutków kryzysu kubańskiego. Asystuje im sekretarz obrony Robert McNamara. Nagle drzwi do pokoju wylatują w powietrze, a do wnętrza pomieszczenia wpada tłum zombie. Korzystając z sekretnego schowka z bronią kapitalistyczni przywódcy i ich komunistyczni towarzysze muszą stawić czoła nieumarłym.
Najwyraźniej twórcom gry nie brakuje poczucia humoru. Przypomnijmy, że premiera Call of Duty: Black Ops zaplanowana została na 9 listopada.
Więcej:Premiera i recenzje Ninja Gaiden 4. To jedna z dwóch gier, które zasiliły dziś ofertę Xbox Game Pass

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
adamscorpio Centurion

oooo widze ze bedzie sie dzialo odrazu kupuje jak narazie gram w cod:waw multiplayer moj nick (PL)scorpioPL
zanonimizowany560900 Konsul
Kennedy jako ostatni prawdziwy prezydent USA został zabity przez tamtejszych masonów, o których mówił tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=xhZk8ronces . Wprowadzają NWO i mają kontrolę nad wszystkim - począwszy od edukacji, a skończywszy na wojsku. Ten kto się sprzeciwia ginie jak Kennedy. A żołnierze to ludzie z najmniejszym IQ, okrutne potwory wyprane z uczuć przez system, które myślą, że robią coś dobrego dla swojego kraju. Tu nie chodzi o terroryzm, honor czy inne gówno, ale o pieniądze z ropy i narkotyków i "ofiary dla szatana", którego czczą. Dziękuję, dobranoc.
zanonimizowany751383 Chorąży
avques: Stary, co ty bredzisz?
zanonimizowany560900 Konsul
Woda jest mokra. Czy to brednie ?
zanonimizowany624753 Generał
Jak dla mnie szału nadal nie ma.