The Last of Us: Part II Remastered zaliczyło udany debiut na PC. Gra zbiera pozytywne recenzje, zarówno od mediów branżowych, jak i graczy. Konwersja pozostawia jednak trochę do życzenia pod względem technicznym.
Studio Nixxes Software nie zasypia gruszek w popiele i już wypuściło patch 1.1.10410.0940 do The Last of Us: Part II Remastered na PC (Steam i Epic Games Store). Łatka poprawia wydajność i eliminuje szereg innych błędów (związanych m.in. z interfejsem czy wyświetlaniem się gry na ultraszerokich monitorach). Pełną listę zmian sprawdzicie we wpisie deweloperów.
Dziś The Last of Us: Part II Remastered otrzymało hotfix 1.0.10407.714. Naprawia on błędy związane z obrazem i obsługą muszy na PC.
Wczoraj na Steamie zadebiutowała gra The Last of Us: Part II Remastered, czyli odświeżona wersja drugiej odsłony przebojowej serii studia Naughty Dog.
Na grę czekało wielu graczy pecetowych, gdyż pierwowzór nigdy nie ukazał się na PC, więc dopiero ten remaster stał się dla nich okazją do poznania dalszego ciągu tej historii.
Wersja pecetowa zbiera bardzo dobre recenzje. Według serwisu Metacritic produkcja ma średnią ocen na poziomie 88% (na podstawie 21 tekstów). Poniżej przytaczamy przykładowe noty.
Ze wszystkich magazynów i serwisów jedynie PCGamer dał grze słabą ocenę, głównie z powodu tego, że redaktorowi nie spodobała się fabuła tej produkcji.
Pecetowa wersja The Last of Us: Part I była w momencie premiery prawdziwą katastrofą pod względem poziomu dopracowania technicznego. Na szczęście tym razem jest inaczej. Wszystkie recenzje wspominają, że jakość konwersji The Last of Us: Part II Remastered jest nieporównywalnie lepsza niż to, co oferowało The Last of Us: Part I na PC, zwłaszcza na premierę.
Nie znaczy to jednak, że jest to port idealny, co dobrze pokazuje załączony materiał redakcji Digital Foundry. Projekt zbudowano na fundamentach poprzedniej gry. Dopiero późno w cyklu deweloperskim firma Sony zaangażowała do konwersji swoje najbardziej doświadczone w tym studio, czyli Nixxes.
Ten zespół dał radę mocno ulepszyć pecetowe The Last of Us: Part II Remastered, ale nie wszystko udało się poprawić. W rezultacie gra ma pewne problemy z wydajnością i wydaje się zwłaszcza mocno żarłoczna na zasoby karty graficznej, choć to, co widać na ekranie, wcale tego nie uzasadnia. Produkcja potrafi się przycinać w wydawałoby się losowych miejscach. Niskie ustawienia wyglądają gorzej niż wersja z PS4, a mimo to wymagają znacznie mocniejszego sprzętu.
Problemy techniczne gry nie są jednak na tyle poważne, aby zepsuć graczom zabawę, co dobrze oddaje odbiór The Last of Us: Part II Remastered na Steamie.
Mniejsza popularność kontynuacji nie jest jednak zaskoczeniem. To jest stały trend – w przypadku konwersji exclusive’ów z PlayStation sequele zawsze radzą sobie pod tym względem gorzej, niż porty pierwszej części.
Tak samo było w przypadku God of War Ragnarök oraz Marvel's Spider-Man 2. Po prostu premiera marki, która do tej pory omijała PC, zawsze budzi większe zainteresowanie. Sequel nie jest już w stanie wzbudzić takich emocji.
Data wydania: 19 stycznia 2024
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.