Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 lutego 2021, 15:30

The Cayo Perico Heist w GTA Online to wg CEO Take-Two dowód na to, że single-player nie umarł

Ponad 50% graczy, którzy ukończyli The Cayo Perico Heist, czyli napad dodany do GTA Online w grudniu ubiegłego roku, zrobiło to samotnie. Prezes Take-Two Interactive nie kryje zadowolenia z takiego obrotu sprawy i podkreśla, że on i jego ekipa nigdy nie wierzyli w śmierć produkcji singlowych.

W SKRÓCIE
  1. Jak zdradził Strauss Zelnick, prezes Take-Two Interactive, ponad 50% graczy ukończyło napad The Cayo Perico Heist w GTA Online samotnie.
  2. Podkreślił on, że jego ekipa nie zamierza rezygnować z doświadczeń singlowych.
  3. Wcześniej już zapowiedziano, że kolejne atrakcje dla pojedynczego gracza mają pojawić się w GTA Online w przyszłości.

Mogłoby się wydawać, że GTA Online, jak sam podtytuł wskazuje, jest przeznaczone wyłącznie dla osób poszukujących zabawy z innymi ludźmi przez sieć. Okazuje się jednak, że ostatnio ten multiplayerowy moduł Grand Theft Auto V przeżył najazd graczy stawiających bardziej na singlowe doświadczenie. Wszystko dzięki The Cayo Perico Heist, czyli nowemu napadowi, który pojawił się w GTA Online w połowie grudnia ubiegłego roku w ramach największej aktualizacji w historii tej produkcji. Jedną z jego głównych funkcji jest właśnie fakt, że można go wykonać samotnie. Jak podał podczas ostatniego spotkania z inwestorami Strauss Zelnick, prezes Take-Two Interactive, skorzystało z tego ponad 50% osób, które ukończyły ów napad (via PCGamesN).

The Cayo Perico Heist w GTA Online to wg CEO Take-Two dowód na to, że single-player nie umarł - ilustracja #1
Zelnick ponownie pozytywnie wypowiedział się o doświadczeniach singlowych. / Źródło: Bloomberg

Zelnick przyznał, że nie dziwi go taki obrót spraw. Jego zdaniem Rockstar Games tworzy wybitne doświadczenia dla pojedynczego gracza (tak samo zresztą jak multiplayerowe) i pod tym względem stanowi absolutną czołówkę w branży.

Dane te stały się okazją dla Zelnicka do kolejnego podkreślenia, że gry singlowe nie umarły, a on oraz jego firma, w przeciwieństwie do niektórych, nigdy nie wątpili w ich siłę. Bronił ich między innymi w 2018 roku. Cytując jego słowa:

Wydaje mi się, że kilka lat temu – nie tu, nie w tym miejscu, ale w biurach niektórych naszych konkurentów – pojawiły się dyskusje o śmierci single playera. Że wszystko kręci się wokół multiplayera. Nie wierzyliśmy w to. Powiedziałem konkretnie i publicznie, że w to nie wierzymy. Nasze studia w to nie wierzą. Dostarczamy całą gamę doświadczeń – od hipercasualowych produkcji mobilnych po najbardziej złożone, rozbudowane gry dla samotników – i zamierzamy nadal to robić.

Cała ta sytuacja pokazuje, jak bardzo niektórzy gracze pragną fabularnych singlowych rozszerzeń do GTA V w stylu The Lost and Damned i The Ballad of Gay Tony do „czwórki”. Takie napady jak The Cayo Perico Heist być może nie stanowią ich stuprocentowego substytutu, ale z pewnością są w stanie zachęcić niektórych do powrotu do jak na razie ostatniej odsłony kultowego cyklu gier akcji z otwartym światem. Studio Rockstar Games zapowiedziało już, że tego typu atrakcji dla pojedynczych graczy ma pojawić się w GTA Online więcej, zatem z niecierpliwością wyczekujemy kolejnych informacji na ten temat.

  1. Oficjalna strona GTA Online

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej