Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 23 listopada 2011, 19:08

autor: Adrian Werner

Testujemy Anno 2070 na notebooku ASUS G74SX

Przetestowaliśmy grę Anno 2070 na mocniejszym z naszych notebooków, czyli na ASUS'ie G74SX.

Seria Anno to prawdziwy gigant wśród gier ekonomicznych, a Anno 2070 to zdecydowanie najlepsza z dotychczasowych odsłon tego cyklu. Sprawdziliśmy jak ten majstersztyk radzi sobie na mocniejszym z naszych notebooków.

Do tej pory seria Anno trzymała się realiów historycznych. Kolejne części osadzone były w latach 1602, 1503, 1701 i 1404. Z każdą kolejną odsłoną doskonalono model ekonomiczny, dodawano nowe funkcje i ulepszano interfejs. Problem pojawił się wraz z premierą Anno 1404. Ta gra była tak dopracowana, że ciężko było znaleźć wiele elementów, które można byłoby poprawić. Wypuszczenie tradycyjnej kontynuacji zaowocowałoby odgrzewanym kotletem. Twórcy znaleźli jednak sposób na ominięcie tego problemu. Postanowili przenieść grę w realia futurystyczne.

Decyzja o pójściu w klimaty science-fiction była strzałem w dziesiątkę i autorzy doskonale wykorzystali szanse jakie im to stworzyło. Podstawy zabawy są wciąż takie same – kolonizujemy wyspy, na których następnie tworzymy małę, samowystarczalne społeczności. Musimy rozwijać gospodarkę, produkować towary, prowadzić handel oraz dbać o zadowolenie mieszkańców. Futurystyczny świat pozwolił jednak na wprowadzenie masy świeżych pomysłów. Jednym z nich jest obecność trzech frakcji. Global Trust to korporacja nastawiona na szybki zysk, która za nic na dobro środowiska. Jej przeciwieństwem jest Eden Initiative, czyli organizacja dbająca o matkę naturę i gotowa zapłacić za to wolniejszym rozwojem. Trzecią i ostatnią frakcją jest koncentrujące się na najnowocześniejszych technologiach S.A.A.T. W przeciwieństwie do typowych RTS-ów w Anno 2070 mamy cały czas dostęp do budynków i technologii wszystkich frakcji. Tylko od nas zależy w jakich proporcjach z nich skorzystamy.

Kolejnym nowym elementem jest ekologia. Zniszczenie środowiska negatywnie wpływa na wydajność upraw, choć na szczęście są metody odwrócenia wyrządzonych szkód. Ponadto możemy teraz budować niewielkie placówki na dnach mórz. Futurystyczny świat umożliwił również wprowadzenie masy nowych jednostek, surowców, towarów i budowli. Wśród nich znajdziemy statki powietrzne, ropę i uran, napoje energetyczne czy wielkie telebimy nadające wybraną przez nas propagandę.

Wszystko to znacznie zwiększa głębie rozgrywki. To zdecydowanie najbardziej skomplikowana i najbogatsza odsłona serii. Na szczęście autorzy zadbali o perfekcyjny wręcz interfejs, więc nie mamy żadnych problemów z opanowaniem tego co się dzieje na mapie. Anno 2070 oferuje długą i ciekawą kampanię, która nie tylko doskonale bawi, ale również zaznajamia z wszystkimi prawami rządzącymi wirtualną ekonomią. Dostępny jest też tryb ciągły, w którym spokojnie budujemy własne miasto bez żadnych limitów czasowych, czy narzuconych z góry celów. Gra posiada też zaskakująco dobry multiplayer. Możemy grać kooperacyjnie z kolegami, lub też pobawić się w rywalizację z nimi. Dodatkową atrakcją są rozwinięte funkcje społecznościowe, w ramach których regularnie otrzymujemy nowe misje, mamy dostęp do bogatych statystyk i bierzemy udział w głosowaniach, które wpływają na zbalansowanie rozgrywki.

Wszystko to w sumie tworzy prawdziwy przebój i prawdopodobnie najlepszą strategię ekonomiczną w historii. Jeśli lubicie ten gatunek, to Anno 2070 jest dla was pozycją obowiązkową. Natomiast jeśli do tej pory nie mieliście do czynienia z tym rodzajem gier, to otrzymujecie właśnie idealną okazję do nadrobienia tych zaległości.

MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
    Procesor: dwurdzeniowy  2 GHz
    Pamięć RAM: 2 GB 
    Karta grafiki: z 512 MB pamięci
    System operacyjny: Windows 7 64-bit7

Niestety twórcy nie podali konfiguracji rekomendowanej, ale nie da się ukryć, że jest to wymagająca gra, co nie dziwi biorąc pod uwagę jakość grafiki. Na szczęście jest to również produkcja zrobiona w starym dobrym stylu, więc oferuje bardzo bogate opcje graficzne. Można więć obniżyć mocno poziom detali i tym samym zwiększyć wydajność. Co ciekawe, nawet na niskich ustawieniach gra wciąż prezentuje się atrakcyjnie.

.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1366 x768

Zacząłem od ustawień wysokich w rozdzielczości 1366 x 768. Pomimo olbrzymiego poziomu detali i wielkiej ilości obiektów na ekranie notebook nie miał żadnych problemów z udźwignięciem tego wszystkiego. W Anno 2070 wydajność zależy od gęstości zabudowy. Gdy kamera znajdowała się nad morzem silnik wyciągał grubo ponad 60 klatek na sekundę. Po przeniesieniu się do pełnego budynków miasta, po ulicach które spacerowała masa przechodniów wydajność malała, ale nawet wtedy gra nie schodziła poniżej poziomu 40 FPS-ów.  Tym samym komfort zabawy był doskonały.

.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1920 x 1080

Następnie spróbowałem tych samych ustawień w rozdzielczości 1920 x 1080. Wyłączyłem jedynie wygładzanie krawędzi. Gra wyglądała przepięknie i wciąż działała płynnie. Zdarzały się spadki poniżej 30 FPS-ów, ale drobne (do 29 klatek na sekundę) i trwały krótko. Nie przeszkadzało to zupełnie w zabawie, zwłaszcza że Anno 2070 rozgrywane jest w bardzo spokojnym tempie.

.

Podsumowanie

Anno 2070 to gra zachwycająca pod względem wizualnym. Ustanawia nowe standardy graficzne we własnym gatunku, dlatego z radością powitałem fakt, że nawet w wysokiej rozdzielczości ASUS G74SX nie miał problemów z jej udźwignięciem. Konfiguracja notebooka była wystarczająco mocna, aby zagwarantować pełen komfort zabawy i zadbać o brak jakichkolwiek widocznych spowolnień.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej