Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 grudnia 2023, 21:07

autor: Marcin Nic

Takich strategii już nie ma. Prehistoria nigdy nie była tak wciągająca, jak w Original War

Czesi swego czasu stworzyli świetną strategię. To Original War, które w Polsce obrosło niemałym kultem. Czy tytuł jest teraz tak samo grywalny jak w dniu premiery?

Nieco ponad 20 lat temu rynek gier PC obfitował w mające licznych fanów strategie czasu rzeczywistego. Age of Empires, WarCraft III czy StarCraft to największe legendy tego gatunku. Dzisiaj chciałbym jednak przypomnieć tytuł, który w naszym kraju ma niemałą liczbę zwolenników, ale na świecie przeszedł raczej bez echa.

Mowa o Original War, które wyszło spod klawiatur wywodzących się z Czech deweloperów ze studia Altar Interactive. Trzeba przyznać, że strategia ta w momencie premiery wyprzedzała konkurencję o lata świetlne i niezwykle szkoda, że nie osiągnęła zasłużonego sukcesu. No może poza Polską i Czechami, gdzie zyskała miano legendarnej – do dzisiaj w obu tych krajach zagrywa się w nią wierne grono fanów, którzy dbają o to, żeby scena moderska cały czas żyła.

Takich strategii już nie ma. Prehistoria nigdy nie była tak wciągająca, jak w Original War - ilustracja #1
Dialogi potrafią nieźle rozśmieszyć. Źródło fot.: Original War, Altar Interactive 2001.

Czym Original War zauroczyło fanów? Tak naprawdę jest kilka aspektów, za sprawą których gra wyróżniała się na tle konkurencji. Podejmuje ona bowiem tematykę podróży w czasie, a zadaniem gracza było opowiedzenie się po jednej ze stron konfliktu – amerykańskiej bądź rosyjskiej. Wraz z głównym bohaterem kampanii, odpowiednio Johnem Macmillanem lub Jurijem „Burłakiem” Gorkim, trafialiśmy na Ziemię sprzed dwóch milionów lat.

O czym opowiada Original War?

Fabuła snuje opowieść o wyprawie w przeszłość przy użyciu wehikułu czasu obcego pochodzenia. Zadaniem żołnierzy, a tym samym gracza, jest zabezpieczenie złóż drogocennego syberytu – minerału występującego na terenie Syberii.

Postacie kierowane przez gracza nie są niemowami niemającymi wpływu na wydarzenia prezentowane na ekranie monitora. Tak naprawdę to samo tyczy się każdego napotkanego żołnierza, który ma przypisany głos, a niejednokrotnie również unikalne dialogi. Kłótnie Franka Forsytha z Lisą Lawson rozśmieszają mnie za każdym razem, kiedy ponownie podchodzę do Original War.

Znajdzie się w tych skrzyniach trochę Coli?

To też sprawia, że na przestrzeni podzielonej na 15 głównych misji kampanii potrafiliśmy się zżyć z zespołem, a utrata choćby jednego z kompanów zmieniała obraz rzeczy i potrafiła mocno zaboleć.

Oczywiście końcowy sukces nadal był możliwy, jednak warto pamiętać, że Original War wyróżniało właśnie to, że podczas misji mieliśmy do dyspozycji ograniczone zasoby ludzkie. Każda z kontrolowanych postaci była specjalistą w jednej z dziedzin: walce, inżynierii, mechanice bądź nauce. Nic nie stało na przeszkodzie, aby żołnierza przebranżowić na naukowca, jednak było to czasochłonne i mogło stanowić utrudnienie w kolejnych misjach.

Takich strategii już nie ma. Prehistoria nigdy nie była tak wciągająca, jak w Original War - ilustracja #2
Czasami nie warto się spieszyć, gdyż koniec końców może być trudniej o wygraną. Źródło fot.: Original War, Altar Interactive 2001.

Dlatego też trzeba było uważać, żeby nie przeszarżować, co mogło być okupione utratą cennych zasobów ludzkich. A także osiągnięć, bowiem w wielu misjach Original War nagradzało gracza medalami za brak strat własnych. Ot, taki smaczek, jednak zauważalnie zwiększał on w 2001 roku grywalność. I robi to w dalszym ciągu, bowiem strategie takie jak Original War można policzyć na palcach jednej ręki.

Jakie jeszcze innowacje wprowadzili deweloperzy Altar Interactive w swojej strategii z 2001 roku? Na pewno trzeba wspomnieć o trawie, w której można ukryć żołnierzy. Pozwala ona również wykryć trasę patrolową pojazdów. Oprócz tego każda jednostka ma swoje pole widzenia, co można było wykorzystać, np. chowając się za drzewami czy też budując fortyfikacje na wzniesieniu.

Takich strategii już nie ma. Prehistoria nigdy nie była tak wciągająca, jak w Original War - ilustracja #3
Dzięki modyfikacjom możemy rozegrać m.in. w kampanię arabską. Źródło fot.: Original War, Altar Interactive 2001.

Czy jednak warto wejść do EON-a i przenieść się dwa miliony lat wstecz, żeby walczyć o zasoby syberytu? Jak najbardziej, bowiem gra, przynajmniej w mojej opinii, nie zestarzała się ani trochę. Oczywiście większość jednostek wygląda tak samo, a rozróżnienie rosyjskich mechaników płci męskiej i żeńskiej graniczy z cudem, jednak są to drobne mankamenty, które nie przeszkadzają w wielogodzinnej rozgrywce.

Hej, wiecie jak nazywają małpoluda z bananami w uszach?

Rozgrywkę można sobie wydłużyć i urozmaicić za pomocą modów, które stale są przygotowywane przez aktywną scenę moderską. Warto wspomnieć, że nie mamy tutaj do czynienia tylko z narzędziami usprawniającymi rozgrywkę, a pełnoprawnymi kampaniami, które potrafią zawstydzić te przygotowane przez deweloperów. Dzięki modderom otrzymaliśmy możliwość zagrania Arabami, których kampania umieszczona była w plikach gry, jednak nie trafiła do ostatecznej wersji Original War.

Najlepsze modyfikacje do Original War:

  • Sand of Siberia – podstawowym celem tej modyfikacji jest poszerzenie świata gry i zaimplementowanie jak największej liczby oryginalnych pomysłów, które nie trafiły do pierwotnej wersji.
  • Arabian Campaign – jeden z największych i najbardziej udanych projektów z uniwersum OW. Fabuła bazuje na oryginalnych notatkach twórców Original War, które można było znaleźć w folderach z plikami gry. Modyfikacja pozwala wcielić się w Heike Steyer, którą możecie kojarzyć zarówno z amerykańskiej, jak i rosyjskiej kampanii.

Czy istnieje możliwość, że gra doczeka się pełnoprawnego sequela? Szanse na to są nikłe i to z kilku powodów. Po pierwsze, poza Polską i Czechami prawdopodobnie nikt nie wie, co to jest Original War. Marka nie należy do najbardziej rozpoznawalnych i posiadająca do niej prawa firma Bohemia Interactive raczej nie zaryzykuje inwestowania w nią pieniędzy. Zwłaszcza że musiałby to być RTS, a nie oszukujmy się – w obecnych czasach gatunek ten podzielił los dinozaurów. Zresztą, gdyby faktycznie ktoś postanowił stworzyć „dwójkę”, to możliwe, że nie będzie ona reprezentować takiego poziomu, jak oryginał z 2001 roku. Jeśli coś jest idealne, to po co to psuć?

Gdzie można zakupić Original War?

Na szczęście Original War cały czas jest dostępne w sprzedaży. Strategię zakupicie zarówno na Steamie, jak i na GOG-u – często w cenie paczki chipsów. Opisywany tytuł dostaniecie również w wersji pudełkowej w rozsądnej cenie, wynoszącej około 100 złotych.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej