Premiera Terminator 2D: No Fate ponownie się opóźniła, ale jest szansa, że gra zdąży ukazać się przed Gwiazdką.
Terminator 2D: NO FATE czeka jeszcze jedno i (mamy nadzieję) ostatnie opóźnienie, by przygotować pudełkowe wydania tej nostalgicznej retro produkcji.
O obsuwie poinformował wydawca gry, firma Reef Entertainment, który podziękował graczom za cierpliwość po dotychczasowych opóźnieniach. Te miały wynikać z problemów z zebraniem „fizycznych komponentów” pudełkowego wydania gry, ale spółce wreszcie udało się skompletować wszystkie niezbędne elementy.
Skąd więc kolejna zmiana daty premiery? Cóż, teraz wydawca musi „złożyć” te edycje Terminator 2D, co również zajmie trochę czasu. Dlatego, jak podano w ogłoszeniu opublikowanym w serwisie X, ostatecznie gra ma ukazać się 12 grudnia tak „fizycznie”, jak i cyfrowo. Reef Entertainment przeprosiło za to oraz wszystkie wcześniejsze opóźnienia.
Pierwotnie premierę platformowej gry akcji opartej na filmie Terminator 2: Dzień sądu planowano na 5 września na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Mowa więc o ponad trzech miesiącach opóźnienia. Co, umówmy się, jest drobiazgiem w porównaniu ze standardem, do którego od dawna musieli przyzwyczaić się gracze. Niemniej miejmy nadzieję, że tym razem Reef Entertainment i studio Bitmap Bureau dotrzymają terminu.
Czy jest na co czekać? Zdecydowanie, choćby z uwagi na fakt, że w Terminator 2D nie będzie jednego zakończenia – dokonując różnych wyborów, zobaczymy alternatywne wersje historii i zdecydujemy, kto ostatecznie zatriumfuje w walce o przyszłość świata i cywilizacji.
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).