Jim Ryan, szef PlayStation, w liście do pracowników skrytykował sposób, w jaki firma Activision Blizzard zareagowała na aferę z molestowaniem seksualnym.
Wczoraj pisaliśmy o kolejnym rozdziale afery dotyczącej przypadków mobbingu i molestowania seksualnego w firmie Activision Blizzard. Głos w sprawie zabrał teraz szef działu PlayStation w koncernie Sony – Jim Ryan, który w emailu wysłanym do swoich pracowników skrytykował reakcję amerykańskiego wydawcy na ten kryzys. Serwisowi Bloomberg udało się dotrzeć do treści tej wiadomości.
Przypomnijmy, że według magazynu Wall Street Journal prezes Bobby Kotick miał wyciszać sprawy molestowania seksualnego w swojej firmie. W emailu Ryan informuje, że po ujawnieniu tych nieprawidłowości Sony skontaktowało się z Activision Blizzard z pytaniem, jak wydawca zamierza rozwiązać te problemy oraz jakie ma plany zapobiegania podobnym sytuacjom w przyszłości. Uzyskana odpowiedź podobno nie była zadowalająca.

Nie wiemy, czy Sony zastosuje jakieś inne środki w tej sprawie – Jim Ryan nie podjął tej kwestii. Zapewnił jedynie, że dla firmy priorytetem jest, aby zarówno deweloperzy, jak i gracze czuli się szanowani i bezpieczni.
Sytuacja jest o tyle ciekawa, że Sony ma podpisaną umowę o współpracy marketingowej z Activision Blizzard, która dotyczy serii Call of Duty. W efekcie konsole PlayStation otrzymują w kolejnych odsłonach tego cyklu ekskluzywną zawartość – w przypadku CoD: Vanguard są to dodatkowe skórki, a w poprzednich częściach często były to również tryby rozgrywki.
Po publikacji artykułu w Wall Street Journal część pracowników Activision zorganizowała protest, domagając się odejścia z firmy Bobby’ego Koticka. Podobne żądanie wystosowała grupa inwestycyjna SOC, ale kontroluje ona jedynie 0,6% akcji firmy, więc nie było specjalnym zaskoczeniem, gdy zarząd odpowiedział stwierdzeniem, iż obecny prezes nadal może liczyć na jego pełne zaufanie.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat problemów w Activision Blizzard, to polecamy lekturę naszych doniesień w tej sprawie:
35

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.