Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 czerwca 2022, 11:31

Starfield bez możliwości samodzielnego lądowania na planetach

W Starfieldzie nie wylądujemy własnoręcznie na powierzchni planet. Segment gry w kosmosie będzie całkowicie oddzielny od rozgrywki na ziemi.

W SKRÓCIE:
  • W Starfieldzie nie wylądujemy samodzielnie na planetach, bo będą one całkowicie oddzielone od reszty kosmosu.
  • Sama walka i latanie statkami kosmicznymi ma przypominać połączenie FTL oraz MechWarriora.
  • W Starfieldzie odwiedzimy także największe miasto, jakie kiedykolwiek stworzyła Bethesda.

Minione Xbox & Bethesda Game Showcase dostarczyło nam wielu informacji na temat Starfielda. Wiemy już m.in., że gra pozwoli nam odwiedzić nawet 1000 planet w 100 układach gwiezdnych.

Oczywiście wzbudziło to wśród graczy wiele skojarzeń chociażby z No Man’s Sky. Niestety gra Bethesdy nie będzie posiadać jednego charakterystycznego elementu produkcji Hello Games. Na odwiedzanych planetach nie wylądujemy samodzielnie.

Planety oddzielone od kosmosu

W wywiadzie dla serwisu IGN Todd Howard wyznał, że studio dość wcześnie zrezygnowało z tego pomysłu.

Projektowanie sekwencji, która umożliwiałaby samodzielne lądowanie w dowolnym miejscu planety byłyby skomplikowanym zadaniem niewartym finalnego efektu. W gruncie rzeczy nie jest to szczególnie ważne dla gracza – przynajmniej według Howarda.

Zamiast tego studio miało skupić się na dopracowaniu obu aspektów gameplayu. Zarówno rozgrywka w kosmosie, jak i na powierzchni planet ma prezentować najwyższy poziom.

Walka w kosmosie z masą możliwości

Todd Howard postanowił zresztą powiedzieć nieco więcej na temat rozgrywki w Starfield. Podzielił się ciekawymi informacjami na temat kosmicznego gameplayu.

Twórca wyjawił m.in. czym inspirowali się deweloperzy, pracując nad projektem rozgrywki w przestrzeni kosmicznej. Wśród wymienionych tytułów znalazł się chociażby FTL z 2012 roku.

Podobnie jak we wspomnianej produkcji, gracze będą musieli odpowiednio zarządzać swoim statkiem w Starfieldzie. Wybierzecie chociażby, które systemy maszyny powinny otrzymać więcej energii. Sama walka ma zaś nieco przypominać pod względem tempa i złożoności starcia znane z serii MechWarrior.

W kosmosie będziecie jednak nie tylko strzelać do napotkanych statków. Możliwe ma być też prowadzenie rozmów z załogami innych maszyn, a nawet dokowanie do nich. Dostępną opcją będzie także abordaż oraz kradzież cudzego statku.

Game Passa zakupicie tutaj

Największe miasto w historii Bethesdy

Wiele atrakcji będzie czekać na graczy także na powierzchni planet. Oczywiście znajdziemy na nich całą masę potencjalnych lokacji do zwiedzenia, lecz prawdopodobnie najciekawszymi z nich będą cztery ogromne miasta występujące w grze.

Największym z nich ma być New Atlantis, lecz ta miara nie ogranicza się jedynie do Starfielda. Będzie to bowiem największe wirtualne miasto, jakie Bethesda kiedykolwiek zaprojektowała. Wygląda więc na to, że przyćmi nawet naprawdę rozległy Boston z Fallouta 4.

New Atlantis nie będzie przy tym jedynie pustą skorupą. Howard zapewnił, że miasta w Starfield będą pełne ciekawej zawartości. Znajdziemy w nich potencjalne questy, siedziby frakcji, sklepy oraz masę innych elementów.

Na przekonanie się, czy te zapowiedzi są zgodne z prawdą, przyjdzie nam jeszcze poczekać. Starfield zadebiutuje w 2023 roku na pecetach oraz Xboksach Series S/X.

  1. Starfield wygląda jak 3 gry, na których się zawiodłem

ZASTRZEŻENIE

Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.

Przemysław Dygas

Przemysław Dygas

Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.

więcej