Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 grudnia 2021, 20:31

Sony z patentem na mechanikę znaną z Death Stranding

Sony opatentowało mechanikę budowania dróg przez graczy podobną do tej z Death Stranding. Oznacza to, że jeśli jakieś studio zechce wykorzystać tego typu rozwiązanie w swojej grze, będzie musiało uzyskać zgodę owej japońskiej firmy.

Podobała się Wam mechanika konstruowania dróg i mostów w Death Stranding? Firmie Sony najwyraźniej też – do tego stopnia, iż japoński gigant postanowił opatentować podobne rozwiązanie, żeby konkurencja nie mogła go ot tak wykorzystać.

Odpowiedni wniosek złożono w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych (ang. United States Patent and Trademark Office – USPTO) 31 lipca 2019 roku, a więc nieco ponad trzy miesiące przed ekskluzywnym debiutem Death Stranding na PlayStation 4, który miał miejsce 8 listopada. Został on zatwierdzony dopiero przedwczoraj.

Sony z patentem na mechanikę znaną z Death Stranding - ilustracja #1
Źródło: patft.uspto.gov.

Patent został określony jako „Radar terenowy i stopniowe budowanie trasy w wirtualnym środowisku gry wideo”. Z jego opisu wynika, że nie chodzi wyłącznie o tworzenie konstrukcji, z których mogliby później korzystać inni gracze, ale także o możliwość ulepszania ich w zależności od tego, jak dużą popularnością cieszą się wśród społeczności.

Uzyskanie przez Sony patentu na tę mechanikę oznacza, że jeśli jakieś studio zechce zaimplementować w swojej grze podobne rozwiązanie, będzie musiało dostać od Japończyków zgodę na jego zastosowanie. Czy jest to zagranie fair-play? Mike Bithell, twórca produkcji pokroju Thomas Was Alone czy John Wick Hex z pewnością by się nie zgodził; już raz skrytykował on podobne działanie innego giganta branży – firmy Warner Bros., która zastrzegła sobie prawa do systemu Nemezis znanego z gier Śródziemie: Cień Mordoru oraz Śródziemie: Cień wojny.

Nie orientujesz się, czym jest system Nemezis? Dowiesz się tego z naszych poradników:

Warto przy tym zauważyć, że nie wszystkie korporacje postępują podobnie. Kontrprzykładem niech będzie Microsoft, który w sierpniu tego roku udostępnił za darmo pięć technologii ułatwiających graczom z różnymi zaburzeniami obcowanie z elektroniczną rozrywką.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej