Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 stycznia 2023, 11:58

Testerzy Skull and Bones ciągle niezadowoleni ze stanu gry

Testerzy donoszą o kolejnych problemach Skull and Bones. Gra Ubisoftu ma być pełna błędów i niekompletna. Kolejna obsuwa jest niewykluczona.

Źródło fot. Ubisoft.
i

Niedawno dowiedzieliśmy się, że Ubisoft był zmuszony po raz szósty przełożyć premierę gry Skull and Bones – jakoby po to, aby ją dopracować. Pytanie brzmi: czy rzeczywiście trwają ostatnie szlify, czy może Francuzi wciąż mają przed sobą masę roboty?

Serwis Insider Gaming donosi, że rozmawiał z dziesięcioma osobami, które miały okazję pograć w Skull and Bones przez około sześć godzin podczas ostatnich testów. Co najwyżej o dwóch z nich można ponoć powiedzieć, iż były zadowolone. Reszta jest rzekomo zdania, że tytuł ten to nic specjalnego.

Co więcej, kilkoro z przepytanych przez IG testerów miało zadeklarować, iż nie weźmie udziału w kolejnych testach, mimo otrzymanego już zaproszenia. Znamienne, prawda? Mało tego część z nich donosi ponoć o licznych błędach trapiących Skull and Bones oraz niekompletności gry – wskazując choćby na brak walki i eksploracji na lądzie, których nieobecność w grze Ubisoft niezbyt potrafił wytłumaczyć (jest to niejako potwierdzenie rewelacji Toma Hendersona).

To, a także słowa dwóch anonimowych deweloperów, może sugerować, że nawet jeśli Skull and Bones ukaże się w ciągu kilku miesięcy, nie stanie się to wcześniej niż w drugiej połowie 2023 roku. Przemawia za tym również fakt, że Ubisoft odwołał zaplanowaną na pierwszy tydzień lutego prezentację dla branżowych mediów.

Wygląda więc na to, iż na Skull and Bones jeszcze sobie poczekamy. Dla przypomnienia dodam, że gra zmierza na PC, PS5 i XSX/S.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej