filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 7 sierpnia 2019, 21:38

Showrunnerka Wiedźmina Netflixa odwiedziła CD Projekt RED

Lauren S. Hissrich z Netfliksa wspomniała o wizycie w studiu CD Projekt RED w trakcie przygotowań do produkcji serialu Wiedźmin. Showrunnerka nie omieszkała skorzystać z doświadczenia twórców nabytego przy tworzeniu egranizacji twórczości Andrzeja Sapkowskiego.

Netflix nie omieszkał skorzystać z pomocy CD Projekt RED przy tworzeniu Wiedźmina. - Showrunnerka Wiedźmina Netflixa odwiedziła CD Projekt RED - wiadomość - 2019-08-08
Netflix nie omieszkał skorzystać z pomocy CD Projekt RED przy tworzeniu Wiedźmina.

Lauren S. Hissrich może i ma za sobą zdjęcia do pierwszego sezonu Wiedźmina, ale showrunnerka serialu raczej nie ma czasu na złapanie oddechu. Od czasu ujawnienia oficjalnych zdjęć producentka jest zasypywana pytaniami przez fanów Geralta. Jedno z nich dotyczyło serialu jako ekranizacji wiedźmińskiej serii gier, czemu Hissrich stanowczo zaprzeczyła. Jednak najwyraźniej uznała za stosowne zajrzeć do twórców wirtualnej trylogii. Na Twitterze wspomniała o wizycie w studiu CD Projekt RED, do której doszło najpewniej na długo przed rozpoczęciem produkcji serialu.

O spotkaniu przypomniała jej odpowiedź do wiadomości Phillipa Webbera, starszego projektanta zadań w CD Projekt RED. Użytkownik Slava Budaev zamieścił grafikę z wpisami pracowników studia, którzy ciepło wypowiedzieli się o nadchodzącym serialu. Sama Hissrich wspomniała, że wizyta u polskiego dewelopera była dla niej „największą atrakcją przy poznawaniu świata Wiedźmina”. Nawet pomimo jej „wpadki”, gdy zobaczyła „niesamowity postęp” prac nad Cyberpunkiem 2077 i nierozważnie spytała o datę premiery.

Kobiet nie pyta się o wiek, a twórców gier o daty premiery. - Showrunnerka Wiedźmina Netflixa odwiedziła CD Projekt RED - wiadomość - 2019-08-08
Kobiet nie pyta się o wiek, a twórców gier o daty premiery.

Wizyty Hissrich stanowczo nie należy traktować jako przesłanki, jakoby Wiedźmin Netflixa miał jednak znacząco czerpać z gier. Zespół CD Projekt RED, rzecz jasna, sporo przesiedział nad książkami Sapkowskiego, nim wziął się za wiedźmińską trylogię. Deweloperzy musieli też się uporać z typowym problemem adaptacji książek (czytaj: spróbować nie podpaść zbytnio fanom oryginału, których wyobrażenie o Geralcie i spółce mogło odbiegać od wizji twórców), przed którym to problemem stała również ekipa filmowa Netfliksa. Hissrich nie mogłaby więc znaleźć lepszych ekspertów, tak w kwestii wiedźmińskiego świata, jak i przeniesienia go do zupełnie innego medium. Tym bardziej, że – jak wspomniała na Twitterze – w rozmowach z polskimi deweloperami wyraźnie dostrzegała ich pasję do świata wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego. Niemniej po pierwszym zwiastunie i kolejnych wypowiedziach showrunnerki możemy założyć, że serial będzie odmienny od wiedźmińskiej trylogii. Na razie jednak wciąż trwa postprodukcja Wiedźmina, a na pierwszy odcinek poczekamy do grudnia.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej