Hissrich: Wiedźmin od Netflixa nie jest i nie będzie adaptacją gier
Lauren S. Hissrich, showrunnerka Wiedźmina od Netfliksa, powiedziała serwisowi The Wrap, że serial nie jest i nigdy nie będzie adaptacją gier studia CD Projekt RED. Co na to gracze?

Chociaż do premiery serialu Wiedźmin od Netfliksa pozostało jeszcze sporo czasu, to fanów Białego Wilka na całym świecie elektryzuje każda nowa wiadomość na temat widowiska. Tak też było w przypadku wywiadu, którego Lauren S. Hissrich udzieliła serwisowi Entertainment Weekly. W rozmowie z portalem showrunnerka dosyć jasno dała do zrozumienia, że serial będzie adaptacją prozy Andrzeja Sapkowskiego, a nie gier studia CD Projekt RED. Wywołało to różne emocje wśród graczy, którzy pokochali wirtualnego Geralta (i często, szczególnie w przypadku zagranicznych odbiorców, nie zapoznali się jeszcze z popularnymi w Polsce książkami).
Mimo oczekiwań wielu graczy, Lauren S. Hissrich potwierdziła tę informację w rozmowie z serwisem The Wrap. Fani serialu mogą zapomnieć o wykorzystaniu wątków znanych z gier CD Projekt RED, nawet w perspektywie następnych sezonów, które mogłyby wzorem Gry o Tron rozmijać się fabularnie z książkowym pierwowzorem:
Nawet w ekstremalnie przyszłościowych planach odpowiedź brzmi: nie. Nie zrobimy adaptacji gier. [...] Jednocześnie mogę jedynie robić jeden sezon. Jestem nim bardzo podekscytowana, reszta sprawia, że mój umysł może za chwilę eksplodować. Kiedy ktoś pyta, co się stanie w sezonie siódmym, to oczywiście mam pewne przemyślenia. Trzymajmy kciuki, aby do tego dobrnąć.
Przypomnijmy, że gracze niejednokrotnie zdążyli wyrazić swoją opinię na temat serialu i jego ewentualnych konotacji z grą. Najlepszym tego dowodem było pytanie oddziału Xboksa na Twitterze. „Zieloni” spytali twórców o to, „gdzie podziała się broda Geralta”. Odpowiedź była piorunująca:
Oh, musiałem zostawić ją w domu Z CHOLERNYMI KSIĄŻKAMI!
Pozostaje jeszcze sprawa tylko jednego miecza z pierwszych zdjęć z planu. Gracze przyzwyczaili się do dwóch: „jednego na potwory, drugiego na ludzi”. Zobaczymy, jak ostatecznie twórcy rozwiążą tę kwestię. Fanów powieści powinna natomiast ucieszyć historia Yennefer, której prawdopodobnie poświęcone zostanie sporo czasu antenowego (tak przynajmniej sugerował pierwszy zwiastun). Sama Hissrich zresztą nie ukrywa, że serial skupi się głównie na trojgu protagonistów: Geralcie, Ciri i właśnie Yennefer. Interakcje między postaciami ponoć mają być jednym z najważniejszych aspektów produkcji.

Czy to oznacza, że w serialu od Netfliksa nie zobaczymy żadnego nawiązania do serii gier autorstwa CD Projekt RED? Wygląda na to, że nie do końca. Showrunnerka zapytana o easter eggi (czyli ukryte nawiązania do książek i gier o przygodach „Gierwanta”, ale także do innych dzieł kultury), które mają pojawić się w serialu, odpowiedziała:
W tym sezonie jest wanna. Wanna. Nie powiem, kto się w niej znajduje, ale ona jest.
Wszyscy, którzy grali w Dziki Gon, mogą w tym momencie uśmiechnąć się w duchu. Tym, którzy (o zgrozo) jeszcze nie grali - nie psujemy zabawy.
Serial:Wiedźmin(The Witcher)
premiera: 2019dramatfantasyakcjaprzygodowy
Nowy sezon Sezonów: 4 Epizodów: 32
Wiedźmin opowiada historię tytułowego nieakceptowalnego przez społeczeństwo najemnego zabójcy potworów o imieniu Geralt, którego przeznaczenie nieoczekiwanie związuje z obdarzoną potężnymi mocami księżniczką Cintry, Ciri. Wiedźmin jest serialem fantasy stworzonym dla platformy Netflix, którego showrunnerką jest Lauren Schmidt (Daredevil, The Umbrella Academy). Produkcja została oparta na opowiadaniach i powieściach autorstwa polskiego pisarza Andrzeja Sapkowskiego. Akcja tytułu toczy się w świecie, w którym magia i różne fantastyczne istoty są na porządku dziennym. Nie brakuje w nim również potworów zagrażających życiu bogu ducha winnych obywateli poszczególnych państw. Polowaniem na nie zajmują się tytułowi wiedźmini – zmutowani i śmiertelnie skuteczni wojownicy. Jednym z nich jest Geralt. Podczas swoich rozlicznych przygód napotyka on zarówno licznych wrogów, ale też przyjaciół, wśród których możemy wymienić chociażby barda Jaskra czy czarodziejkę Yennefer, w której się zakochuje. Pewnego dnia przeznaczenie splątuje go z Ciri, młodą dziedziczką tronu królestw Cintry. Niestety, po najeździe wojsk okrutnego Cesarstwa Nilfgaardu księżniczka jest zmuszona do ucieczki. Geralt rusza, by ją odszukać. W produkcji wystąpili m.in. Henry Cavill (Geralt z Rivii), Joey Batey (Jaskier), MyAnna Buring (Tissaia de Vries), Freya Allan (Ciri), Anya Chalotra (Yennefer z Vengerbergu), Anna Shaffer (Triss Merigold), Adam Levy (Myszowór), Jodhi May (Królowa Calanthe), Lars Mikkelsen (Stregobor), Kim Bodnia (Vesemir) oraz Eamon Farren (Cahir). Zdjęcia kręcono m.in. w Budapeszcie, Nowym Jorku, Podzamczu oraz na wyspach Gran Canaria i La Palma.
Komentarze czytelników
Yosar Pretorianin
No na ekranizację książki to się też nie zapowiada. A pojęcie adaptacja jest tak szerokie, że Geralt może w tym serialu jeździć i na motorowerze, a i tak będzie to nadal adaptacja. Marna, bo marna, ale będzie.
Qui-Gon Jinn Borderlands Pretorianin
Ale to właśnie dzięki grom serial powstaje.
zanonimizowany1173954 Senator
To co oni chcą tylko tytuł i realia historyczne zaczerpnąć żeby ładnie się kojarzyło i zrobić jakiś losowy serial.
Ale jaja.
Caine Senator

Mam wrażenie, że showrunnerka odczytała Sapkowskiego na nowo - twórczo interpretując jego sukces:
Książki o wiedźminie sprzedawały się dobrze, bo kupowała je płeć piękna.
Kupowała je, bo zamiast siekanki odpowiadały m.in. o uczuciach.
Jak zatem sprawić, żeby serial powtórzył ten sukces przy nieco innej widowni i został zapamiętany?
Ano, dać modela w głównej roli i przydzielić mu wachlarz średnio atrakcyjnych kobiet z którymi może się utożsamiać target ;)