Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 grudnia 2020, 16:20

Seria Call of Duty z miliardowymi zarobkami w tym roku

Firma Activision pochwaliła się, że przez minione 12 miesięcy seria Call of Duty zgromadziła netto 3 miliardy dolarów. Jest to rekord dla takiego okresu w historii marki.

Mijający rok był udany dla serii Call of Duty. Darmowe, sieciowe Warzone praktycznie z miejsca stało się niezwykle popularne (obecnie może się ono pochwalić przeszło 85 milionami graczy), podobnie zresztą jak wydane w połowie listopada Black Ops - Cold War. A jak wiadomo, w parze z popularnością idą również duże pieniądze. Jak poinformowała firma Activision, należąca do niej kultowa marka pierwszoosobowych strzelanek zarobiła w mijających 12 miesiącach przeszło 3 miliardy dolarów netto, co jest dla niej rekordem wszech czasów. Kwota ta obejmuje zarówno produkty fizyczne, jak i cyfrowe (via Business Wire).

W porównaniu z ubiegłym rokiem zarobki marki Call of Duty wzrosły o 80%, a liczba sprzedanych egzemplarzy produkcji z cyklu o 40%. Ponadto w tytułach z serii w minionych dwunastu miesiącach bawiło się przeszło 200 milionów osób, co również jest rekordem. Najbardziej udany okazał się rzecz jasna ubiegły miesiąc, który był najlepszym listopadem w historii, jeśli chodzi o liczbę graczy i godzin spędzonych z pozycjami sygnowanymi nazwą Call of Duty.

Mamy zatem kolejny dowód na to, że mimo narzekań części graczy marka Call of Duty wciąż jest niezwykle mocna i niewiele wskazuje na to, by miała ona wkrótce zostać zamknięta. Zapowiedź kolejnej jej odsłony jest raczej jedynie kwestią czasu.

  1. Oficjalna strona cyklu Call of Duty
  2. Recenzja gry Call of Duty: Cold War - zimna wojna i gorące wybory
  3. Call of Duty Cold War - poradnik do gry

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej