Rynek gier mobilnych przegoni w tym roku pecety i konsole
Według najnowszego raportu firmy Newzoo rynek gier mobilnych w tym roku po raz pierwszy przyniesie więcej przychodów niż pecetowy, tym samym stając się największym segmentem wśród gier wideo.

Organizacja analityczna Newzoo opublikowała raport z prognozami na trwający obecnie rok 2016. Według firmy rynek gier ma wygenerować w tym okresie niemal 100 miliardów dolarów przychodów i aż 37% z tej kwoty przypadnie na segment mobilny, który przerośnie tym samym pecety i konsole.
99,6 mld dolarów przychodu z gier wideo oznaczać będzie wzrost o 8,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jeśli prognozy Newzoo się sprawdzą, to rynek mobilny po raz pierwszy przebije pecetowy, przynosząc 36,9 mld dolarów, co stanowi wzrost aż o 21,3%.
PC będzie mogło się pochwalić wzrostem w wysokości 2,1% i wygeneruje 31,9 mld dolarów. Powodem skromnego wzrostu ma być słabnąca (spadek o 7,5%) pozycja casualowych gier przeglądarkowych. Natomiast kategoria obejmująca tradycyjne produkcje pecetowe i MMO wzrośnie o 4,2% – do 26,7 mld. Konsole stacjonarne przyniosą 29 mld dolarów przychodu (wzrost o 4,5%), a do tego dojdzie 1,8 mld z konsol przenośnych (spadek aż o 24,1%).

Na rynku gier mobilnych znacznie szybciej rosnąć mają przychody ze smartfonów (wzrost o 23,7% do 27,1 mld dolarów) niż z tabletów (wzrost o 6,4% do 11,6 mld). Widać też, że te platformy powoli dobijają konsole przenośne. Nie uda im się natomiast zastopować wzrostu przychodów konsol i pecetów. Co najwyżej mogą spowalniać ich rozwój, ale w tej kwestii brakuje jakichkolwiek konkretnych danych.
Pod względem geograficznym na rynku gier dominować ma Azja, na którą przypadnie 47% wszystkich przychodów, czyli 46,6 mld dolarów. Z tego 24,4 mld, czyli ponad połowę, wygenerują same Chiny. Ameryka Północna przyniesie 25,4 mld dolarów (wzrost o 4,1%), a Europa, Bliski Wschód i Afryka liczone łącznie dadzą 23,5 mld dolarów, czyli o 7,3% więcej niż w roku ubiegłym. Po latach kryzysu ekonomicznego w Ameryce Południowej zanotowany zostanie imponujący wzrost o 20,1% – do 4,1 mld dolarów.
Więcej:63% graczy w USA kupuje maksymalnie dwie gry rocznie. Podporą branży jest naprawdę nieliczna elita
Komentarze czytelników
Raiden Generał

To niewątpliwie zła wiadomość. Rynek, w końcu, nie jest nieskończenie wielki i nie może się ciągle rozrastać, więc niedługo dojdziemy do momentu, w którym gry konsolowe i PC będą traciły znacząco na rzecz rynku mobilnego.
Najważniejsze jednak, by nie było dominacji. Np. rynek TV i dominacja LCD, które pierw wykończyły CRT, później wszystkie rodzące się projekty typy SED, FED, czy tylnych wyświetlaczy laserowych, a na końcu plazmy i teraz klient ma taki wybór, że jest skazany na LCD (oled raczkuje).
Widać już, jak smarfony zabijają przenośne konsole. W teorii nie są bezpośrednią konkrecją dla PC i konsol, ale Big N chyba spróbuje to połączyć, a poza tym VR łączy to w dość naturalny sposób, więc trochę można obawiać się o przyszłość tradycyjnego grania.
Dzienciou Generał

o to bym się nie martwił bo ostatecznie jeśli chodzi o elektroniczną rozrywkę to zarówno PC jak i konsole skazane są na zapomnienie. Zostaną smartfony zdolne odpalić tytuły AAA, które podepnie się do pada i telewizora albo streaming pozwalający na grę w ultra jakości. Pytanie co pierwsze?
zanonimizowany1015479 Generał
I to jest smutna wiadomość. Bardzo nawet.
Zostaną smartfony zdolne odpalić tytuły AAA, które podepnie się do pada i telewizora albo streaming pozwalający na grę w ultra jakości.
Smoków nie było w tej bajce?
aope Legend

Scenariusz jak najbardziej możliwy. Już teraz choćby na iOS wychodzą porty tytułów AAA choćby z pierwszego xboksa, podobnie jak i wymagające gry z pecetów czy konsol poprzedniej generacji (których pod AAA jednak podpiąć się nie da, ale...). Nie wiem jak to wyglada na androidzie. Wszystko zależy od pokonania problemu akumulatora i odprowadzania ciepła z procesora. Samsung w S7 już montuje heatpipe.
zanonimizowany158587 Senator
Rak branży rozprzestrzenia się w najlepsze. Pierdołowate gierki o niczym, z mikropłatnościami i zakupami w aplikacji. Przecieżto gorsze niż hazard. Farmienie ludzi z prawdziwej gotówki. Iście idealny pomysł na trzepanie kasy. Powinni tego zakazać.