Capcom postanowił sprawdzić, co odpowiada za problemy z wydajnością w pecetowej wersji Resident Evil Village. Firma przyjrzy się zabezpieczeniom DRM. Zdradzono również, że premiera Re:Verse została przesunięta.
Pecetowa wersja Resident Evil Village spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony graczy oraz recenzentów. Gra zaliczyła przy tym najlepszy debiut na Steamie w historii marki. Nie oznacza to jednak, że jest pozbawiona problemów. Okazuje się bowiem, że produkcja Capcomu cierpi na komputerach na spadki płynności, które nie występują w wersji konsolowej. Firma ma przyjrzeć się bliżej sprawie i znaleźć powód takiego stanu rzeczy.
Studio zwróciło uwagę na problem, gdy w sieci pojawiły się informacje, jakoby piracka wersja gry działała lepiej od oryginalnej. Serwis Digital Foundry przeprowadził testy, które miały sprawdzić wiarygodność tych twierdzeń. Proste porównanie ujawniło, że Resident Evil Village z zaimplementowanym crackiem rzeczywiście nie doświadcza nagłych spadków płynności. Za problem odpowiadać więc mogą zabezpieczenia DRM zastosowane przez Capcom.
Firma zapewniła, że jest świadoma zarzutów, jakie pojawiły się w sieci, i pracuje już nad poprawą sytuacji. Możliwe więc, że niedługo gra na pecetach działać będzie w sposób porównywalny z wersją konsolową. Wątpliwe jednak, byśmy mieli oficjalnie dowiedzieć się, jakie było źródło problemów.
To nie jedyna informacja dotycząca serii Resident Evil, jaka pojawiła się ostatnio w sieci. Capcom zdradził również, na jakim etapie procesu produkcyjnego znajduje się wieloosobowy spin-off cyklu pod tytułem Re:Verse. Niestety produkcja zaliczyła kolejne opóźnienie. Pierwotnie miała ona ukazać się na rynku w tym samym momencie co Village. Aktualnie jej premiera przewidziana jest jednak na 2022 rok.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
9

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.