Remake Wiedźmina 1 będzie musiał mocno zmienić oryginalną fabułę? Fani sądzą, że twórcy nie mają wyjścia
Chociaż do premiery odświeżonej wersji pierwszego Wiedźmina jeszcze sporo czasu, to między graczami już wywiązała się dyskusja o potencjalnych zmianach w fabule gry.

Z każdego kręgu kulturowego prędzej czy później wyrastają twory na tyle specyficzne, że w szerszym kontekście mogą stanowić całe gatunki czy nurty. W kręgu Europy Środkowo-Wschodniej jeszcze do niedawna powstawały gry tak charakterystyczne, że ukuto nawet termin „eurojank”, czyli produkcji growych cechujących się m.in. sporą ambicją i niewielkimi możliwościami, ale także świetną fabułą i topornym przedstawieniem mechanik.
Do tego rodzimego gatunku z pewnością należą chociażby takie perełki jak Gothic czy pierwsze części serii STALKER., a także pierwszy Wiedźmin. Ten ostatni doczeka się w niedługim czasie swojego remake-u, a dyskutujący o projekcie fani spekulują czy przedstawiona w nim historia będzie się różnić od oryginału.
Drobne zmiany w ważnym wątku
Nie chodzi tu oczywiście o fundamentalne dla fabuły zmiany. Według graczy, w pierwszym Wiedźminie jest jeden wątek w historii gry, który został poprowadzony w dość niezrozumiały i pokraczny sposób. W szczególności kiedy spojrzymy na tytuł przez pryzmat całej serii - zarówno gier, jak i książek – oraz z perspektywy graczy, którzy poznali markę dopiero w Dzikim Gonie.
Takim wątkiem jest motyw odwiecznej rywalki Triss Merigold, czyli Yennefer z Vengerbergu, a w zasadzie to jego brak. To samo tyczy się zresztą Ciri, która dwie części później stała się jedną z głównych postaci, na której barkach ciąży cała historia.
Trzeba pamiętać, że wiedźmin na początku historii „jedynki” cierpi na amnezję, a wszystkie informacje odzyskuje podczas przechodzenia gry. Większość starych przyjaciół musi ponownie poznać podczas zapadających w pamięci spotkań, ale ci, w kontekście naświetlenia znajomości z czarodziejką Yennefer, są kompletnie bezużyteczni.
I choć nie ma się co dziwić, że sama Triss przez wzgląd na charakter ich relacji nie wspomina ani słowem o Yenn, ani o dziecku-niespodziance, tak zastanawiający jest fakt, że nie robi tego również żaden z przyjaciół Geralta. Całą zaś historię trójki bohaterów usłyszeć można od losowego oberżysty w wiosce Odmęty, co jest dość dziwnym wyborem sposobu na przedstawienie historii wiedźmina.
W tym miejscu warto jednak wspomnieć wytłumaczenie takiego stanu rzeczy, którym twórcy podzielili się w maju tego roku. Dla deweloperów wykorzystanie postaci Yen i Ciri na tym etapie miało być marnotrawstwem. Fani zastanawiają się jednak, czy w remake’u „jedynki” nie dałoby się przynajmniej w małym stopniu nawiązać jakoś do istnienia tych postaci.
Biorąc pod uwagę tendencję rosnącej popularności gier CD Projektu, można śmiało założyć, że w remake zagra zdecydowanie więcej osób, niż w oryginalną, pierwszą część serii. Odtworzona wersja pierwszego Wiedźmina mogłaby więc zostać pod tym względem odpowiednio przebudowana.
Bynajmniej nie mam na myśli wprowadzania owych postaci i nadawania im kluczowych ról. Chodzi tylko o to, aby nie wprowadzać brakiem tak dobrze znanych bohaterek konfuzji u nowych graczy, którzy mogą być gorzej zaznajomieni z twórczością Andrzej Sapkowskiego i mogą mieć konkretne oczekiwania po ograniu Dzikiego Gonu. Wystarczy inaczej poprowadzić dialogi z postaciami, ot co.

- action RPG
- CD Projekt RED
- polskie gry
- Wiedźmin (marka)
- PC
Komentarze czytelników
BFHDVBfd Generał

Nie sądzę aby to było potrzebne. Przez całą grę jest mówione, że Geralt musi odzyskać pamięć sam, że z czasem ona wróci, a nie że każdy mu przedstawi historię jego życia.
Pasuje to również do fabuły trójki, gdzie Geralt dopiero ruszył w podróż za Yenefer i Ciri gdy pamięć wróciła i sobie o nich przypomniał.
Mistrz Świata Chorąży

najwazniejsza sprawa to czy driady beda miec cenzurowane kuciapki czy nie
MANTISTIGER Generał

I czy będziemy nadal zbierać karty kobiet.
PanDaneX Konsul

Tzn na bank dużo dodadzą, dojdą tematy o Yen czy tam o Ciri żeby płynnie przechodzić części. Mechanika zadań też będzie musiała ulec zmianie razem z lokacjami żeby ogół sprostał obecnym wymaganiom graczy. Jedno jest pewne ! to będzie świetna gra!