Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 sierpnia 2022, 19:05

Two Point Campus powalczy o tytuł strategii roku; są recenzje

Pierwsze recenzje sugerują, że Two Point Campus od Two Point Studios jest na tyle dobrą grą, iż może powalczyć o tytuł najlepszej strategii 2022 roku. Najniższe oceny produkcji to „siódemki”.

Zapowiedziana na targach E3 2021 strategia ekonomiczna Two Point Campus ukaże się za pięć dni, czyli 9 sierpnia. Dziś natomiast spłynęły do sieci pierwsze jej recenzje. Wynika z nich, że możemy mieć do czynienia z mocnym kandydatem do tytułu najlepszej gry strategicznej 2022 roku, który wielu graczy pewnie wręczyło już studiu Creative Assembly i stworzonemu przezeń Total War: Warhammer 3.

Two Point Studios najwyraźniej podjęło rękawicę rzuconą przez owego giganta. Recenzenci wychwalają Two Point Campus prawie za wszystko, choć najwięcej laurów zbierają złożona, przyjemna i wciągająca rozgrywka oraz lekki humor, którym została podlana. Wielu krytyków deklaruje, że mimo, iż spędzili z omawianym tytułem kilkadziesiąt godzin, to nie zamierzają się z nim szybko rozstać. Inni planują wracać do niego raz na jakiś czas, co ma sprawić, że szybko nie opuści ich dysków.

Naszą recenzję Two Point Campus – autorstwa Przemka Dygasa – znajdziecie poniżej:

Two Point Campus (PC) – wybrane recenzje

  • GRYOnline.pl – 7/10
  • Gamepressure.com – 7,5/10
  • TheGamer – 5/5
  • God is a Geek – 9/10
  • PC Games – 9/10
  • TheSixthAxis – 9/10
  • Dexerto – 9/10
  • Game Informer – 8,5/10
  • GameStar – 83/100
  • PC Gamer – 80/100
  • GamesRadar+ – 4/5
  • IGN – 8/10
  • VGC – 4/5
  • IGN Spain – 7/10
  • PCGamesN – 7/10
  • Metacritic – 84/100 (z 38 recenzji)
  • OpenCritic – 84/100 (z 44 recenzji)

Uniwersytet wciąga

Co jest tak wciągające? Oczywiście wynoszenie do świetności kolejnych uniwersytetów oraz dbanie o ich podopiecznych – zarówno personel, jak i studentów. Efektywne zagospodarowanie terenu zajmowanego przez jedną placówkę jest nie lada wyzwaniem – gdzieś trzeba w końcu zmieścić te wszystkie sale wykładowe, biblioteki i toalety. Równie zajmujące ma być realizowanie potrzeb studentów, których kapryśność nie zna granic (przez co część recenzentów uznała ten element za nieco frustrujący).

Niski próg wejścia

Zabawa nie jest jednak tak skomplikowana, jak mogłaby się wydawać. Przygotowane przez dewelopera samouczki dobrze tłumaczą niuanse rozgrywki, dzięki czemu próg wejścia jest relatywnie niski. Innymi słowy, w Two Point Campus powinni odnaleźć się zarówno gracze nieposiadający doświadczenia ze strategiami ekonomicznymi, jak i weterani tego podgatunku.

Ci ostatni mogą nieco narzekać na to, że przygotowane przez twórców scenariusze są zbyt proste. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby w trybie sandboksowym stworzyli wyzwania adekwatne do własnych potrzeb.

Two Point Campus powalczy o tytuł strategii roku; są recenzje - ilustracja #1
Studenci jak to studenci – lubią się rozerwać. Źródło: Steam.

Game Pass ma kolejny hit

Two Point Campus zdecydowanie jest więc pozycją wartą sprawdzenia, mimo drobnych błędów technicznych. Jeśli nie odstrasza Was „cukierkowa” oprawa graficzna i na ogół suchy humor – a także nie żywicie awersji do systemu edukacji wyższej – powinniście się świetnie bawić. Dla przypomnienia dodam, że tytuł będzie dostępny na PC, PS4, PS5, XOne, XSX/S i Switchu, jak również w usłudze PC/Xbox Game Pass.

Abonament Xbox Game Pass Ultimate kupisz tutaj

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej