Realistyczna polsko-niemiecka gra wyścigowa wyjeżdża na ostatnią prostą przed premierą po tym, jak skończyła z darmowością. Cena Rennsport jest wysoka
Już tylko niecałe dwa miesiące dzielą nas od premiery Rennsport. Produkcja obiecuje autentyczne doświadczenie z rozgrywki, choć niewiele w niej nowości.
Rennsport, czyli ambitny polsko-niemiecki symulator wyścigowy, otrzymał dziś datę premiery w zestawie z garścią informacji na temat zawartości, który znajdzie się w wersji 1.0. Produkcja opuści wczesny dostęp 13 listopada i będzie dostępna zarówno na Steamie, jak i w Epic Games Store. Wśród platform, na które trafi, jest też PlayStation 5, Xbox Series X oraz Xbox Series S.
Warto przypomnieć, że niedawno ogłoszono znaczące zmiany w modelu biznesowym gry: będące dotychczas produkcją free-to-play Rennsport stanie się niebawem tytułem buy-to-play. Polskie ceny wersji pecetowych nie są na razie znane (amerykańska to 59,99 USD, via Gematsu). Natomiast za edycję standardową i Deluxe na PlayStation 5 przyjdzie nam zapłacić odpowiednio 259 i 339 złotych, a na Xboxach Series X i S – 277,49 i 369,99 zł. Na konsolach przedsprzedaż już trwa – każdy preorder zostanie nagrodzony dostępem do Forda Mustanga GT3.
W ramach tańszego wydania gracze otrzymają dostęp do 13 torów wyścigowych i 18 samochodów. Wśród nich zawarta będzie jedna nowa trasa – Founder’s Track (na cześć posiadaczy „pakietów założycielskich”) i dwa świeże samochody – McLaren 720S GT3 Evo oraz Porsche 911 GT3 R Evo.
Nabywcy pakietu Deluxe mogą liczyć na dostęp do produkcji z 72-godzinnym wyprzedzeniem. Ponadto dodatkiem będzie tutaj legendarny tor Nordschleife, na którym poprowadzimy Porsche 911 GT3 R Rennsport. Oprócz tego gracze otrzymają 1100 RENN$ do wydania w sklepie gry. Będą mogli również pobrać dwa DLC, które ukażą się w późniejszych terminach:
- Endurance Classics: Part 1 – ma zawierać ikoniczny tor 24H Le Mans, na którym pościgamy się w Porsche 911 GT1, Mercedesie CLK czy Porsche 956;
- Touring Classics: Part 1 – udostępni trasę Hockenheim Classic wraz z samochodami Alfa Classic DTM, Mercedes Classic DTM i Audi Classic DTM.
Porównanie edycji standardowej i Deluxe.Źródło: Competition Company
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
