filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 4 stycznia 2021, 17:36

autor: Karol Laska

Producent Maczety bierze się za film o kostce Rubika

Tego raczej nikt się nie spodziewał. Kostka Rubika stanie się głównym motywem jednego z nadchodzących filmów oraz teleturniejów od firmy Hyde Park International.

W listopadzie badaliśmy fenomen wzrostu popularności szachów związany z premierą netflixowego serialu pod tytułem Gambit królowej. Okazuje się, że nie jest to jedyna klasyczna łamigłówka intelektualna, która cieszy się ostatnimi czasy większą popularnością. Na dużym ekranie zobaczymy bowiem za jakiś czas film o kostce Rubika (via Variety). Nie wiemy jednak, czy będzie on dotyczył historii jej powstania, czy też jakichś innych wątków z nią związanych.

Kto wpadł na ten jakże zaskakujący pomysł? Siły połączyły dwie firmy – Hyde Park Entertainment Ashoka Amritraja (producenta takich filmów jak Maczeta czy Ghost Rider 2) oraz spółka holdingowa Endeavor Content. W stworzeniu dzieła pomogą Amritrajowi jego córka Priya (mało znana reżyserka) oraz Addison Mehr (twórca krótkometrażowego Fort Apache). Reszta ekipy oraz obsada nie są nam znane, podobnie jak data premiery dzieła.

CZY WIESZ, ŻE…

  1. kostka Rubika została wynaleziona w 1974 roku przez węgierskiego artystę, Ernő Rubika;
  2. podstawowa wersja kostki Rubika zawiera aż 43 tryliony możliwych kombinacji;
  3. sprzedano już na świecie 450 milionów sztuk kostki Rubika.

To jednak nie wszystko, bo Hyde Park Entertainment postanowiło wziąć byka za rogi i wyciągnąć z kostki Rubika maksimum potencjału. Oprócz wspomnianego filmu w planach jest również tematyczny teleturniej oparty w jakiś sposób na owej zabawce. Odpowiedzialny będzie za niego między innymi Andrew Glassman z Glassman Media – autor popularnego programu telewizyjnego The Wall.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej