Prezes Take-Two: pecety stały się bardzo ważną częścią tego, co robimy
Strauss Zelnick – prezes firmy Take-Two Interactive – podkreśla znaczenie pecetów dla jego firmy i branży jako takiej. Jego zdaniem zbliżamy się do momentu, w którym platformy przestaną mieć znaczenie.
Bartosz Świątek

Prezes Take-Two Interactive, Strauss Zelnick, twierdzi, że w ostatnich latach bardzo mocno wzrosło znaczenie rynku pecetowego, zarówno dla jego firmy, jak i branży jako takiej – wszystko dzięki popularyzacji cyfrowej dystrybucji (rozwiniętej najmocniej właśnie na PC, dzięki rozwojowi platform takich jak Steam, Origin czy Uplay) oraz sieciowych gier-usług, zapewniających długofalowe zyski.
Moja obserwacja jest taka, że platforma PC stała się bardzo, bardzo ważną częścią tego, co robimy – dzięki cyfrowej dystrybucji. Nie było tak 10 lat temu, w przypadku tak zwanych tytułów konsolowych, ale jest tak teraz – zauważył Zelnick, odpowiadając na pytanie o przyszłe generacje sprzętowe i ich wpływ na plany jego firmy. – Czy to oznacza, że cały nasz biznes się „spłaszcza”, wszystko staje się otwarte i nie dbamy o to, jaki znak firmowy jest na pudełku? Bynajmniej. Nie wykluczam możliwości powstania kolejnych generacji, jednak niewątpliwie zbliżamy się do punktu, w którym, jako branża, możemy być prawdziwie platformowo agnostyczni. Sądzę, że to jeszcze nie ten moment, ale ten dzień nadejdzie – dodał.
Zgodnie z danymi z niedawnego raportu finansowego Take-Two za rok fiskalny 2018, pecety odpowiadają zaledwie za 18% przychodów generowanych przez firmę (przeszło 329 mln dolarów) – o 1% mniej niż rok wcześniej. Nie ma więc wątpliwości, że firma wciąż zarabia głównie dzięki konsolom (odpowiadają za pozostałe 82% przychodów – przeszło 1,46 mld dolarów). Czy wyrażona właśnie sympatia do blaszaków skłoni Zelnicka do podjęcia decyzji o wydaniu także na tej platformie wyczekiwanego westernu od studia Rockstar Games – Red Dead Redemption 2? Pozostaje nam tylko trzymać za to kciuki.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- 2K Games
- Take 2 Interactive
- branża gier
- Rockstar Games
- Strauss Zelnick
- rynek PC
- konsole vs PC
- PC
Komentarze czytelników
tosiekkeisot Generał

Tylko głupi nie widzi, że robią to pod publikę. I co widać na załączonym obrazku udaje im się wzniecić dyskusję, a co poniektórym dać iskierkę nadziei na nie-olewanie tej platformy. Ale dla nich tak naprawdę jesteśmy ni mniej ni więcej chodzącymi (lub siedzącymi przed ekranami) grubymi portfelami i mało ważne jakie sprzęty używamy. A teraz, brzydko mówiąc, robią dobrze pecetowcom by ci poczuli się tak samo ważni jak cała reszta grających portfeli, mają zamiar zdobyć zaufanie, przed wydaniem produktu. Wazeliniarstwo załatwi sprawę.
Mr.Vasko Legionista

Całkiem możliwe, że wyjdzie na PC. To już nie te czasy, odkąd wyszło gta 5, rockstar zaczął zarabiać nawet na gta online. W rdr 1 to nie było jakoś rozbudowane, to i graczy jakoś bardzo dużo nie było. Zresztą wystarczy pomyśleć, gta 5 w dużych ilościach się sprzedało i to na 5 platformach. Ja osobiście grałem na ps3 i to długo, bo później wyszły heist itd. mimo tego że grałem w to wiele godzin to i tak kupiłem na pc i do tej pory gram. Rockstar stwierdził, że chce żeby online w rdr2 było tez rozbudowane, to nie zdziwie się jak wydadza to na wszystkie platformy.
paul oren's Generał
dobrze,że to konsolowy exclusive bo burżuje co wymieniają non stop pc by srali na konsole...
Maniac1098 Generał

"Prezes Take-Two: pecety stały się bardzo ważną częścią tego, co robimy"
Przecież prawdę mówią. Powinni tak napisać:
"Prezes Take-Two: pecety stały najważniejszą częścią tego, co robimy"
A jak się tworzy grę na konsoli z padem w ręku ? Oczywiście że nie grę tworzą na komputerach, a później konwertują na konsole. Gdyby nie komputery to nie było by żadnych gier na konsole. Cieszcie się konsolowcy dzięki naszej łasce macie w co pograć. A że grafika ograniczona i mała rozdzielczość to się nie przejmujcie nie można mieć wszystkiego. Super grafika jest tylko zarezerwowana dla pecetów . Wam musi wystarczyć ochłap gry.
kaersol Centurion
Dolek to sobie ty wykopales, a ja sukcesywnie cie zakopalem, skoro zacytowales moja wypowiedz na temat spedzania czasu przy komputerze. Ale powtorze ci jeszcze raz. To, ze gram najwiecej na komputerze, nie znaczy ze uznaje wyzszosc platformy PC nad innymi. Nie jestem psychofanem jak ty, a prawdziwym fanem gier. Tyle w temacie, nie pozdrawiam