Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 sierpnia 2022, 19:55

Darmowy Quake Champions wydobyty z zapomnienia; na premierę czekał 5 lat

Po pięciu latach we wczesnym dostępie darmowa sieciowa strzelanka Quake Champions od studiów id Software i Saber Interactive wreszcie ukazała się w wersji 1.0. Jest obecna na Steamie, a także w usługach PC Game Pass i Xbox Game Pass Ultimate.

22 sierpnia 2017 roku we wczesnym dostępie na Steamie zadebiutował Quake Championsdarmowa sieciowa strzelanka, łącząca model walki rodem z kultowego Quake’a III: Areny z konwencją hero shootera. Dziś, po niemal pięciu latach, owa produkcja studiów id Software i Saber Interactive wreszcie ukazała się w wersji 1.0.

Jest ona dostępna zarówno na Steamie, jak i w usłudze PC Game Pass (możliwej do nabycia osobno, a także w ramach Xbox Game Passa Ultimate). Gra co prawda działa w modelu free-to-play, ale subskrybenci abonamentu Microsoftu od razu mają dostęp do wszystkich szesnaściorga czempionów, bez konieczności ich odblokowywania (ich listę możecie sprawdzić tutaj).

KLASYKA ID SOFTWARE i BETHESDY W XBOX GAME PASSIE

Wraz z Quake Champions do abonamentu Game Pass trafiły również gry takie jak Return to Castle Wolfenstein, Quake 4 czy The Elder Scrolls Adventures: Redguard. Więcej szczegółów na ten temat znajdziecie tutaj.

Na przestrzeni połowy dekady sporo się zmieniło w Quake Championsdodano nowe mapy, postacie czy funkcje pokroju możliwości strzelania się z botami. Jak na tak długi okres rozwijania gry nie ma tego jednak zbyt wiele; być może dlatego, że Quake Champions nigdy nie było tak popularne jak choćby Apex Legends. Niewykluczone, iż teraz choć trochę się to zmieni.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej