Poznajcie Tell Me Why – nową grę twórców Life Is Strange
Tell Me Why to nowa gra przygodowa od studia Dontnod Entertainment, które dostarczyło między innymi popularną serię Life Is Strange. Tym razem wcielimy się w Tylera i Alyson, którzy spróbują przypomnieć sobie swoje problematyczne dzieciństwo w małym miasteczku na mroźnej Alasce.
Studio Dontnod Entertainment zapowiedziało swoją nową produkcję. Mowa o grze przygodowej zatytułowanej Tell Me Why, która latem 2020 roku zadebiutuje na komputerach osobistych oraz Xboksie One. Pozycję kupimy zarówno na platformie Steam, jak i w sklepie Microsoftu; będzie też dostępna w ramach usługi Xbox Game Pass. Warto dodać, że choć gra będzie wydana w trzech epizodach, wszystkie mają trafić w ręce graczy latem – twórcy obiecują, że w przeciwieństwie do Life Is Strange 2 będą kurczowo trzymać się wcześniej ustalonego planu. Poniżej czeka na Was garść konkretów na jej temat.
Tell My Why zabierze nas w podróż do małego miasteczka na mroźnej Alasce. W trakcie zabawy prześledzimy losy Tylera i Alyson – bliźniaków próbujących przypomnieć sobie swoje dzieciństwo, które nie było usłane różami. Rodzeństwo będzie łączyła specyficzna więź, a motorem gry będą wspomnienia kluczowych momentów z życia bohaterów; to, jak każde z nich je zapamięta, będzie mieć wpływ zarówno na ich dalsze życie, jak i na łączące ich relacje. W trakcie zabawy przejmiemy kontrolę zarówno nad Tylerem, jak i nad Alyson.
Na tym jednak nie koniec, gdyż Tyler to pierwszy grywalny bohater w historii gier wideo od dużych studiów deweloperskich będący osobą transpłciową. Chcąc należycie go przedstawić, autorzy współpracowali z organizacją GLAAD, zajmującą się prawami środowisk LGBTQ. Autorzy przekonują, że otrzymamy „ujmującą postać, której historia nie ograniczy się do uproszczonych tropów”.


GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
Harry M Legend

Bardzo się cieszę że powstają takie gry i chodzi mi tutaj o rozgrywkę, fabułę i mechanikę, a nie fakt grywalnej postaci trans. Swoją drogą nie widzę problemów z taką postacią. Czy ludzie naprawdę są tak ograniczeni i widok kogoś takiego (nawet w grze) wywołuje u nich tyle negatywnych emocji?
martyn93 Centurion
Tak nachalna że musiałeś wejść w newsa i dokładnie go przeczytać żeby się o tym dowiedzieć. Mem z wsadzaniem kija w szprychy własnego roweru jest o tobie.
zanonimizowany1249255 Chorąży
"Tyler to pierwszy grywalny bohater w historii gier wideo od dużych studiów deweloperskich będący osobą transpłciową."
Przykro mi, ale transpłciowość to mrzonka, przynajmniej na obecnym poziomie medycyny. Jedyne co nauka potrafi zaoferować osobom, które chcą zmienić swoją płeć, to operacje plastyczne i zniszczona równowaga hormonalna. Nic poza tym. Osoby cierpiące na dysmorfizm płciowy nie chcą jedynie przypominać pożądanej przez siebie płci. Oni chcą mieć wszystkie związane z nią cechy i możliwości jak np. rodzenie dzieci. Dopóki nie będziemy potrafili przeszczepiać mózgów do innych ciał jak w "Ghost in the Shell", to nie będziemy mogli mówić o jakiejkolwiek transpłciowości. Powinniśmy przestać wciskać tym biednym ludziom, że mamy rozwiązanie dla ich problemu. To okrutne kłamstwo, które sprawia, że aż 41 % z nich dokonało prób samobójczych po tym, jak odkryli, że jedyne co zyskali po tzw. "zmianie płci" to potworne okaleczenia i bezpowrotnie zniszczony organizm.
Produkcje jak ta omawiana tutaj, ukazują spłycony obraz omawianego przez siebie problemu, a ich jedynym celem jest odwrócenie uwagi poważnym tematem od płytkiej, pełnej najróżniejszych dziur i idiotyzmów fabuły, od których w "Life is Strange" aż się roiło. Zwykły konsumpcyjny chwyt na kasę, który udaje coś więcej niż w istocie jest. Zupełnie jak reklamy Gillette.
zanonimizowany1146443 Senator
Gry już od jakiegoś czasu nie są tylko grami. Dzisiaj ta branża to jest wielki biznes (większy niż filmy), więc siłą rzeczy jest wykorzystywana w różnych celach. Mi tam sam fakt tego, że bohater gry będzie transpłciowy w ogóle nie przeszkadza, bo jestem bardzo tolerancyjny. Jeśli twórcy dobrze pokażą problemy z jakimi zmagają się takie osoby, to może nawet część ludzi nietolerancyjnych ich zrozumie.
pabloNR Generał

Niech twórcy może przestaną się bawić w polityczno-społeczne wyrocznie, a zaczną tworzyć dopracowane gry.