Firma Paradox Interactive przedstawiła kolejny klan wampirów z gry Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2. Tym razem dowiedzieliśmy się więcej na temat stronnictwa Toreador, wykazującego obsesję na punkcie piękna pod każdą, nawet najbardziej zdeprawowaną postacią.

Po trzech tygodniach wpisów twórców gry Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 znamy już dwa z pięciu wampirzych klanów, do których będzie mógł dołączyć nasz „cienkokrwisty” awatar. Teraz przyszła pora na trzecie stronnictwo – Toreador, znane także jako „klan róży”. Szczegółowe informacje na ich temat zamieszczono na oficjalnej stronie gry, a udostępniony przez dewelopera filmik pokrótce przybliża nam mentalność członków tej frakcji.
Klan Toreador był niegdyś jednym z najbardziej wpływowych stronnictw w Seattle od początku istnienia miasta. Jego członkowie wykazują obsesję na punkcie piękna, nieustannie poszukując kolejnych doznań. W efekcie wielu z nich popada w coraz większą deprawację, podczas gdy inni desperacko próbują zachować resztki człowieczeństwa. Znajdziemy wśród nich zarówno wielkich wizjonerów i utalentowanych artystów, jak i gwiazdy jednego hitu oraz zwykłych pozerów. Jednak w momencie rozpoczęcia gry widać, że wpływy klanu zmalały, a choć wciąż jest on jednym z największych w Seattle, nie odgrywa już tak wielkiej roli w życiu miasta, jak dotychczas.

W kontekście rozgrywki ta adoracja piękna uwidoczni się w dwóch dyscyplinach. Pierwsza z nich sprawi, że sama Obecność (Presence) bohatera wywrze wrażenie na adwersarzach. W przypadku zdolności Zachwyt (Awe) będą oni w bezruchu podziwiać naszego awatara, niezdolni skupić się na niczym innym. Natomiast użycie Wejścia (Entrance) poskutkuje pojawieniem się grupy adoratorów podążających za wampirem, skutecznie odwracających uwagę wrogów. Żadna z tych umiejętności nie złamie Maskarady, czego nie można powiedzieć o zdolnościach drugiej z dyscyplin – Prędkości (Celerity). Zgodnie z nazwą, korzystanie z niej pozwoli na znaczne zwiększenie szybkości bohatera, by poruszał się z gracją nieosiągalną dla innych krwiopijców. Niezauważalna burza (Unseen Storm) pozwoli na wykonanie błyskawicznego sprintu, ułatwiającego zmylenie przeciwników i powalającą tych, którzy staną na naszej drodze. Z kolei Przyśpieszenie (Accelerate) tak bardzo przyśpieszy wampira, że włączy nam się znany z innych gier tryb bullet time, spowalniający wszystkich wokół.

Nie jest to ostatni klan, który zobaczymy w grze. Stworzony przez nas wampir będzie mógł dołączyć do pięciu różnych stronnictw, a niewykluczone, że znajdą się też inne frakcje. Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 zadebiutuje w przyszłym roku na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4.
Więcej:„Gracze są samolubni”. Chris Avellone o tym, dlaczego Planescape: Torment stał się hitem
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
14

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).