Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 sierpnia 2019, 15:11

Poseł z Australii o cenzurze DayZ: „wystawiamy się na pośmiewisko”

Tim Quilty, poseł australijskiej Partii Liberalno-Demokratycznej, wypowiedział się w sprawie zapowiadanego zakazu sprzedaży DayZ. Jego zdaniem decyzja organizacji ratingowej ACB wystawia Australię na pośmiewisko.

Gracze wciąż czekają na dalszy rozwój wydarzeń w związku z australijską aferą narkotykową w DayZ. - Poseł Australii o cenzurze DayZ: „wystawiamy się na pośmiewisko” - wiadomość - 2019-08-18
Gracze wciąż czekają na dalszy rozwój wydarzeń w związku z australijską aferą narkotykową w DayZ.

Parę dni temu informowaliśmy o zakazaniu DayZ przez rząd Australii w związku z obecnością narkotyków jako przedmiotów leczących w grze. Twórcy zapewnili, że pracują nad rozwiązaniem tego problemu, co ma sprowadzać się do zmiany wszystkich wydań produkcji na całym świecie. Jednak nie wszyscy przyjęli werdykt organizacji ACB (Australian Classification Board) równie pokornie. Temat poruszył poseł Partii Liberalno-Demokratycznej Tim Quilty, reprezentujący swoje ugrupowanie w Radzie Ustawodawczej Wiktorii. W trakcie czwartkowego posiedzenia polityk ostro skrytykował decyzję odnośnie zakazania DayZ, twierdząc, że wystawia ona Australię na pośmiewisko. Jego przemowę możecie usłyszeć na nagraniu z tej sesji, które zamieściliśmy poniżej.

Quilty argumentował, że klasyfikacja ACB uwzględnia kategorię „od 18 roku życia”, stosowaną wobec gier przeznaczonych tylko dla dorosłych odbiorców. Dlaczego więc organizacja zdecydowała się na całkowity zakaz DayZ, co – zdaniem posła – należałoby stosować tylko wobec nielegalnych materiałów, które „nie powinny w ogóle powstać”? Polityk odniósł się też do samej obecności marihuany w grze (mimo że Bohemia Interactive nie sprecyzowało, czy to właśnie ten przedmiot wywołał sprzeciw ACB):

Podczas gdy reszta świata legalizuje marihuanę, my zakazujemy jej obecności w grze komputerowej.

Dla wielu graczy ten obrazek może być jedynym kontaktem z marihuaną w DayZ. - Poseł Australii o cenzurze DayZ: „wystawiamy się na pośmiewisko” - wiadomość - 2019-08-18
Dla wielu graczy ten obrazek może być jedynym kontaktem z marihuaną w DayZ.

By było zabawniej, marihuana nie jest całkowicie zakazana w Australii. Od ponad trzech lat stopniowo legalizuje się uprawę konopi indyjskich w celach naukowych oraz leczniczych na poziomie federalnym (via CNN). Co prawda, nie nastąpiło to jeszcze we wszystkich stanach, ale faktem jest, że stosowanie marihuany w medycynie jest jak najbardziej obecne na najmniejszym kontynencie. Najśmieszniejszy jest fakt, że choć narkotyk ten rzeczywiście jest w DayZ, to jedynie w… plikach gry. Stosowne dane znaleziono już cztery lata temu w łatce 0.58, ale twórcy wciąż nie dodali go do rozgrywki. Jedynym sposobem na zapalenie wirtualnej marihuany jest instalacja odpowiednich modyfikacji. Niemniej niektórzy spekulują, że nadchodzące wydanie pudełkowe, które zwróciło uwagę ACB na DayZ, może zawierać aktualizację wprowadzającą ten przedmiot.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej