Powstaje gra na motywach kultowego filmu grozy. Clive Barker's Hellraiser: Revival połączy elementy survival horroru z fabularną narracją i brutalnymi starciami.
 
Czy kiedykolwiek baliście się (lub marzyliście o tym), że w Wasze ręce wpadnie kostka, będąca bramą do świata Cenobitów? To może stać się faktem za sprawą nowej gry twórców kooperacyjnej strzelanki World War Z: Aftermath. Studio Saber Interactive po raz kolejny postanowiło zainspirować się kinowymi produkcjami – deweloperzy zapowiedzieli horror Clive Barker's Hellraiser: Revival. Pierwszy zwiastun tytułu pokazuje fragmenty fabuły oraz prezentuje krwawe starcia.
Nowe dzieło zespołu Saber Interactive będzie pierwszoosobowym survival horrorem inspirowanym filmem Hellraiser: Wysłannik piekieł z 1987 roku w reżyserii Clive’a Barkera (oraz prawdopodobnie kolejnymi odsłonami cyklu). W Hellraiser: Revival wcielimy się w Aidana, a nasze zadanie ma polegać na uratowaniu jego dziewczyny, Sunny, z rąk sadomasochistycznych istot – Cenobitów. W tym celu odwiedzimy krainę nazywaną Labiryntem.
Produkcja skupi się na fabule, jednak zwiastun zdradza, że będzie przy tym obfitować w brutalne starcia. W trakcie rozgrywki zrobimy użytek z mocy tajemniczej kostki, a także sięgniemy po broń palną czy narzędzia do walki wręcz, które pozwolą na wykonywanie krwawych eliminacji. Naszymi przeciwnikami będą m.in. czczący Cenobitów kultyści i odrażające potwory, czerpiące przyjemność z cierpienia. Wśród wrogów pojawi się ikona filmowego cyklu – Pinhead, do roli którego powróci aktor Doug Bradley.
Warto przypomnieć, że Clive Barker miał już wcześniej swój udział w świecie gier. Jego nazwiskiem sygnowane były produkcje Undying (wspominałem ją w cyklu Retro Gaming) oraz Jericho.
Clive Barker's Hellraiser: Revival ma zadebiutować na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S – data premiery gry nie została jeszcze ujawniona.
 
1

Autor: Krzysztof Kałuziński
W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.