Fani kontynuują ulepszanie pecetowego Dark Souls. Najnowsza poprawka pozwala silnikowi gry wyświetlać więcej niż 30 klatek na sekundę. Dołącza ona do wcześniejszych nieoficjalnych łatek zwiększających rozdzielczość wyświetlania obrazu i płynność sterowania myszą.

Dark Souls to bez wątpienia wielka gra i jeden z najlepszych RPG-ów ostatnich lat. Tym bardziej smuci kiepska jakość konwersji na PC. Fani nie złożyli jednak broni i postanowili własnoręcznie poprawić wszystkie niedociągnięcia twórców. Najnowszym tego owocem jest nieoficjalna łatka usuwająca ograniczenie prędkości wyświetlania grafiki do 30 klatek na sekundę.
Po zainstalowaniu tej poprawki można się cieszyć 60 FPS-ami, o ile tylko Wasz sprzęt dysponuje potrzebną do tego mocą. Warto dodać, że łatka wciąż jest w wersji alpha, więc mogą pojawiać się pewne problemy techniczne. Już teraz jednak projekt jest godny wypróbowania.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza stworzona przez fanów modyfikacja, która poprawia niedociągnięcia pozostawione przez autorów. Pecetowe Dark Souls zostało zaprogramowane tak, że silnik generuje grafikę jedynie w rozdzielczości 1024x720, a wybór wyższej rozdzielczości sprawia, że obraz jest po prostu odpowiednio przeskalowany. W rezultacie grafika jest mocno rozmyta i nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie. Na szczęście nie wszyscy użytkownicy pogodzili się z tym niefortunnym stanem rzeczy. Jeden z nich, korzystający z pseudonimu Durante, opracował małą modyfikację, która wymusza na silniku generowanie grafiki w takiej rozdzielczości, jaka jest wyświetlana na monitorze. Po jej zainstalowaniu obraz jest odpowiednio ostry, a cała gra dzięki temu znacznie zyskuje na urodzie. Poprawka nosi nazwę DSfix i jej najnowszą wersję 1.4 można pobrać z oficjalnej strony projektu:
Na koniec warto też zainteresować się fanowską poprawką DSMfix, czyli Dark Souls Mouse Fix, która ulepsza sterowanie myszą, w tym zwłaszcza płynność rozglądania się po świecie gry. Obecnie łatka jest dostępna w wersji 0.7.
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.