Patch do GTA IV PC w drodze

Kto by się spodziewał, że najbardziej oczekiwana konwersja tej jesieni okaże się tak wielką klapą? Grand Theft Auto IV w wersji na komputery osobiste zawiodło rzesze graczy i już po kilkudziesięciu godzinach egzystencji tego produktu na rynku można śmiało napisać, że to niewypał roku. Horrendalne wymagania sprzętowe, niewiarygodne ilości błędów oraz cała masa innych problemów uprzykrzają życie nabywcom.

Rockstar stara się ratować sytuację i nieco uspokoić graczy, ale przy tak rozbudowanej produkcji raczej nie jest to możliwe. Jakby jednak nie było, pracowanie nad patchem zawsze jest lepsze od włożenia rąk w kieszenie i bezczynnego patrzenia na katastrofę, dlatego też na tę opcję zdecydowało się studio, mające do tej pory opinię jednego z najsolidniejszych w branży.

„Jesteśmy świadomi tego, że niewielka ilość fanów ma problemy z GTA IV na swoich pecetach i chcielibyśmy ich zapewnić, że pracujemy nad tym, aby jak najszybciej rozwiązać te problemy ” – mówi przedstawiciel Rockstar. Wypowiedź zwiastuje potężną łatkę, ale niestety brak konkretów na temat daty jej wydania.

Tak czy siak, plama jaką dała firma jest raczej niezmywalna. Chyba nigdy wcześniej świat elektronicznej rozrywki nie spotkał się z sytuacją, w której sklepy oddawały graczom pieniądze za zakupione gry, mające być hitami, a w rzeczywistości aspirującymi do miana silnie nieudanych. Na taki krok – i to szybko po premierze pecetowego GTA IV – zdecydowało się Valve. Osoby, które nabyły grę poprzez Steam, po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez serwis otrzymają z powrotem swoje dolary.

Wszystkie dotychczasowe zarzuty pod adresem GTA IV PC zgrabnie wypunktowali już Hed oraz Sandro, autor naszej recenzji tego tytułu. Cóż, czekamy na patcha, który z pewnością nie zmieni diametralnie sytuacji, ale część błędów na pewno usunie.