Najlepiej oceniany film na Rotten Tomatoes traci swoją pozycję. Winna jedna recenzja

Obywatel Kane, jeden z najbardziej wpływowych filmów w historii kinematografii, zawsze słynął z tego, że otrzymywał same pozytywne recenzje od krytyków i widzów. Ostatnio doszło jednak do niemałej niespodzianki - na portalu Rotten Tomatoes pojawiła się negatywna opinia.

filmomaniak.pl

Karol Laska

Najlepiej oceniany film na Rotten Tomatoes traci swoją pozycję. Winna jedna recenzja.
Najlepiej oceniany film na Rotten Tomatoes traci swoją pozycję. Winna jedna recenzja.

Niewiele filmów może pochwalić się na portalu Rotten Tomatoes (agregującym recenzje krytyków z całego świata) 100% pozytywnych opinii. W gronie tym znajduje się chociażby Paddington 2 czy 12 gniewnych ludzi – widzimy więc, że reprezentant współczesnego nurtu filmowego, jak i całkowita klasyka kinematografii.

Do niedawna do tejże zacnej grupy przynależał również Obywatel Kane, czyli film uznawany przez wielu kinomanów na całym świecie nie tylko za najlepszy, ale i za najbardziej wpływowy w dziejach istnienia X muzy. 2 marca 2021 roku doszło jednak do czegoś w rodzaju świętokradztwa, gdyż na RT pojawiła się negatywna opinia na temat dzieła Orsona Wellesa i jego wynik spadł do poziomu 99% pozytywnych recenzji. Zadajmy więc sobie pytanie – o co w tym wszystkim chodzi?

CZYM JEST OBYWATEL KANE?

Obywatel Kane to wybitny dramat w reżyserii Orsona Wellesa. Scenariusz do filmu napisał z kolei Herman J. Mankiewicz, o którym powstał ostatnio nominowany do Oscara Mank Davida Finchera. Dzieło opowiada o życiu tyułowego bohatera, Charlesa Fostera Kane’a, ale w sposób nietuzinkowy. Poznajemy bowiem jego życiowe perypetie z opowieści ludzi, którzy go znali, a więc za każdym razem widzimy opisywaną postać z nieco innej perspektywy. Poza tym Orson Welles zawarł w filmie mnóstwo rewolucyjnych technik stylistycznych i operatorskich pozwalających na ukazanie głębi ostrości (dwa ważne punkty w kadrze oddalone od siebie), czy też trików montażowych wpływających na tempo budowania narracji.

Owa niechlubna recenzja należy do Mae Tinee z magazynu Chicago Tribune, a jej wyróżniona treść zamieszczona na portalu brzmi następująco:

Jest interesujący, inny, wystarczająco dziwny, aby posłużyć jako eksponat muzealny. Niestety, pozbawienie go prostoty na rzecz ekscentryczności sprawia, że się nie wyróżnia i nie daje rozrywki.

Każdą opinię powinno się szanować, dlatego też nie będziemy jej rozkładać na czynniki pierwsze. Warto jednak przybliżyć jej genezę. Nie mówimy tu bowiem o recenzji napisanej po wielu latach, a następnie dodanej przez portal Rotten Tomatoes. Jest to najprawdopodobniej ocena archiwalna, co potwierdza sam serwis Chicago Tribune, który podkreślił, że były dekady w historii istnienia dziennika, kiedy to jego redaktorzy pisali pod wyżej widocznym pseudonimem Mae Tinee. A więc tak – Obywatela Kane’a skrytykował anonim.

Oczywiście całą sytuację traktujemy pół żartem, pół serio – liczy się głównie to, że przez nią kultowy film Orsona Wellesa przypomniał o sobie. I my szczerze polecamy zapoznać się z tym dziełem, bo nadal trzyma ono poziom i trudno powiedzieć, by jakoś znacznie się zestarzało. Możecie je zobaczyć na Rakuten TV oraz iTunes Store.

  1. 10 filmowych artefaktów, które zmieniły kino (różyczka z Obywatelka Kane’a)
  2. Wielka klapa, świetny film – dobre dzieła, które zaliczyły finansowe wtopy (Obywatel Kane)

Film:Obywatel Kane(Citizen Kane)

premiera: Anulowanatajemnicadramat

Film Citizen Kane
Podobało się?

10

Karol Laska

Autor: Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl