Nowe PS5 okiem Digital Foundry; chłodzenie zdało egzamin
Redakcje Digital Foundry oraz Gamer Nexus przetestowały nowy model PlayStation 5. Wniosek? Odświeżona wersja konsoli w praktyce nie różni się od dotychczasowych.
Pod koniec sierpnia informowaliśmy o premierze odświeżonej wersji PlayStation 5. Nowy model jest nieco lżejszy, ale ceną za to miał być mniej wydajny układ chłodzenia. Przynajmniej tak podawały niektóre źródła – później pojawiły się głosy, jakoby owe doniesienia mijały się z prawdą lub były mocno przesadzone. Sprawę postanowiła zbadać redakcja Digital Foundry we współpracy z serwisem GamerNexus, czego wynikiem jest nowy materiał.
Z testów przeprowadzonych przez DF wynika, że z praktycznego punktu widzenia nowy model PS5 (oznaczony jako CFI-1100) nie różni się niczym od poprzednika. Choć nowy system chłodzenia jest mniejszy od starego, Sony wprowadziło też inne zmiany, dotyczące m.in. płyty głównej oraz tej bazowej. W efekcie niektóre elementy rzeczywiście nagrzewają się bardziej niż dotychczas, ale inne utrzymują wyraźnie niższą temperaturę. W praktyce ani nowa konstrukcja, ani ostatni firmware nie przekładają się na różnice wydajności w grach lub chłodzeniu – pod warunkiem, że konsola stoi w wystarczająco „przewiewnym” miejscu.
Krótko mówiąc, dla użytkowników nie ma różnicy między starym a nowym systemem chłodzenia. Cieszy to tym bardziej, że po pierwszych doniesienia na temat „problemów” modeli z serii CFI-1100 scalperzy „sprytnie” podnieśli ceny premierowych modeli PlayStation 5 i nachalnie reklamowali je jako „pierwszą generację PS5” (vide eBay). Biorąc pod uwagę, że i bez tego ci „przedsiębiorcy” dają się nam we znaki, wypada odetchnąć z ulgą, że udało im się wytrącić nową broń z ręki.
Komentarze czytelników
ixo12 Junior
Jak zawszę z dużej chmury mały deszcz. Przecież wiadomo że sony dokładnie to przemyślało żeby konola sie nie grzała . Jedyne osoby ktore robiły z tego wielkie halo to fani xboxa ale to jak zawszę próbują robic takie akcje ale im nie wychodzi.
Kserkses Generał
Wszystko wyjdzie w praniu w grach, które będą wyciskały siódme poty z konsoli, wtedy zobaczymy czy te zmiany faktycznie mają wpływ na wydajność chłodzenia.
krykry Generał
Najpierw należałoby obejrzeć pełen filmik od Gamers Nexus.
Temperatura pamięci spadła, ale temperatura samego procesora/gpu wzrosła. No i wiatraczek trochę głośniejszy. Podane wartości są dla niezmodyfikowanych modeli 2020 i 2021.
BIGPSFANBOY Generał
Wiem że to jest żałosne, co jest żałosne? a to że próbuje się utwierdzić w tym co kiedyś napisałem.
Pamiętajmy co się działo po tym teście 'FANBOJA XBOXA'
Uwierzcie mi w niektórych kwestiach pomiar chłopskim rozumem jest skuteczny, zwłaszcza w sytuacji kiedy wszystko jest takie same poza heatsinkiem.
Jeszcze pan Fanboy który myśli że mnie zacmiótł pod dywan swoim intelektem jednocześnie pisząc taką głupotkę: "Powiedz mi wiec jak temperatura na zewnatrz ukladu, ma sie do tego co sie dzieje W SRODKU ukladu?"
Jeżeli to czytasz to odpowiem ci w bardziej aktywnym wątku, tak, temperatura na zewnątrz ma się bardzo do tego co jest w środku, jeżeli oba układy są obciążone identycznie w tym samym pokoju działając w tym samym momencie różnica w powietrzy wydmuchiwanym ze środka oznacza różnice wewnątrz układu, nie zawsze to działa w taki sposób że wyższa temperatura oznacza niższą wydajność okładu ale w większości przypadku tak jest i jak się okazuje w tym też.
Dokladnie. System. JEDEN system. Ktory jest na rynku od kilku miesiecy, a Sony ma dostep do danych z czujnikow milionow konsol. Moga wiec z duza doza prawdopodobienstwa zweryfikowac czy potrzebny jest taki duzy heatsink czy tez mozna sie obejsc z mniejszym heatsinkiem, wydajniejszym wiatraczkiem i byc nadal calkowicie w obrebie normy dotyczacej temperatur ukladu APU.
I tu masz racje ale nie wziąłeś pod uwagę kontekstu odpowiedzi, nie twierdze że taki heatsink jest potrzebny twierdze że jego wydajność jest niższa, pamiętaj to co zabija komputery to temperatura, więc teoretycznie nowy model PS5 przetrwa krócej niż stary, chodź zapewne to będzie taka różnica że w praktyce jej nie będzie widać.
Do pana Kaladina mam jedną wiadomość, wiem jak się testy robi, ale w tym wypadku ten test jest wystarczający, nie mierzysz temperatury w komputerze tylko w konsoli która poza heatsinkiem i wiatraczkiem się niczym nie różni.
Więc podsumowując fizyki nie oszukasz, wszystko jest takie same ale heatsink jest mniejszy i materiały tańsze, nie ma szans że temperatura będzie niższa.
Jak się zresztą okazuje czego po pierwszym teście nie było wiadomo, konsola jest głośniejsza a temperatura dalej wyższa od bazowego modelu, no może poza VRM.
plolak Generał
Da się grać w gry na tym ps5? Konsola się nie psuje. Jak tak to o co chodzi?