filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 26 września 2018, 16:48

autor: Krzysztof Sobiepan

Netflix nie opłaca się Polakom? Analiza wykazuje mało opcji i wysoką cenę

W ciekawym badaniu serwis Comparitech porównał ceny oraz zawartość biblioteki w 24 krajach wspieranych przez usługę Netflix. 34 złote za podstawową subskrypcję daje w naszym kraju dostęp do nadzwyczaj małej liczby filmów i seriali. Polska znajduje się też na szarym końcu listy opłacalności.

Polski Netflix nie grzeszy ani liczbą seriali, ani ceną. - Netflix nie opłaca się Polakom? Analiza wykazuje mało opcji i wysoką cenę - wiadomość - 2018-09-26
Polski Netflix nie grzeszy ani liczbą seriali, ani ceną.

Serwis Netflix jest niezwykle popularną metodą pochłaniania seriali i filmów, a w Stanach Zjednoczonych subskrypcja powoli staje się tak podstawowa jak dostęp do prądu, bieżącej wody czy ogrzewania. Mimo globalnych planów koncernu, zarówno udostępniany wachlarz zawartości, jak i ceny usługi w poszczególnych krajach mogą się znacząco różnić. Serwis Comparitech postanowił więc przyrównać do siebie poszczególne oferty krajowe, używając dość ciekawych wskaźników.

Polski Netflix – mało i drogo?

Najważniejszymi statystykami w badaniu są dość proste przeliczniki „efektywności” usługi. W ten sposób najbardziej podstawowy program Netflixa porównany został z zawartością dostępnej na tym terenie biblioteki. Dane zbierano w 24 krajach świata i niestety Polska wypada w tym przypadku zdecydowanie słabo.

Rodzima wersja usługi zajmuje zaszczytne ostatnie miejsce, jeśli chodzi o rozległość zawartości do oglądania uwzględnionej w spisie. Biorąc sprawę czysto ilościowo, widz znad Wisły może się raczyć 2965 filmami lub serialami. To nieco ponad 51% z tego, co Netflix oferuje Amerykanom, przebierającym w równo 5746 pozycjach. Jakby tego było mało, ostatnio polski oddział zdecydował się na usunięcie 60 tytułów z początkiem października (via upflix.pl).

Porównanie wielkości bibliotek na terenie Europy (źródło: comparitech.com) - Netflix nie opłaca się Polakom? Analiza wykazuje mało opcji i wysoką cenę - wiadomość - 2018-09-26
Porównanie wielkości bibliotek na terenie Europy (źródło: comparitech.com)

Ceny są u nas za to zdecydowanie „zachodnioeuropejskie”, bo podstawowe 34 złote/mc (ok. 9,33 dolara) to prawie identyczna cena z tym, co za Netflixa płacą Francuzi, Niemcy, Belgowie, Węgrzy, Słowacy czy Czesi (często za nawet dwukrotnie większy wybór rzeczy do obejrzenia). Prosta operacja podziału ceny przez ilość pozycji pozwala zaś stwierdzić, że za pojedynczy tytuł zapłacić trzeba w Polce miesięcznie 0,0031 dolara, czyli ok. 1/3 centa. W tym zestawieniu jest tylko trochę lepiej… jesteśmy przedostatni. Obywatele Norwegii muszą w tym przeliczeniu wydać ociupinkę więcej – 0,0033 dolara. Niewiele lepszymi warunkami mogą się jednak pochwalić obywatele Włoch, Szwecji czy Hiszpanii.

Komu oglądanie się opłaca?

Dość ciekawie przedstawia się natomiast zestawienie najbardziej opłacalnych krajów wedle tych samych metryk. Na pierwszym miejscu mamy Japonię, dysponującą najobszerniejszą biblioteką rzędu 5986 serii i filmów oraz stosunkowo niską ceną, w przeliczeniu wynoszącą 5,86 dolara (efektywność 0,0010, czyli 1/10 centa). Na drugim miejscu uplasowała się Kanada (0,0013 dolara), a trzecie zajmuje Brazylia, z jeszcze tańszą propozycją – 5,36 dolara za miesiąc, co daje 0,0014 dolara za pojedynczy tytuł. Tuż poza podium znajdziemy zaś kolebkę Netflixa, czyli Stany Zjednoczone. Obywatele USA płacą co miesiąc 7,99 dolara i uzyskali identyczny wskaźnik efektywności jak Brazylia, mimo bogatszej o 1790 pozycji biblioteki. W dalszej części stawki znalazły się Indie, Australia, Wielka Brytania, Singapur, Węgry i Słowacja.

Japonia dość niespodziewanie jest najbardziej opłacalna (źródło: comparitech.com) - Netflix nie opłaca się Polakom? Analiza wykazuje mało opcji i wysoką cenę - wiadomość - 2018-09-26
Japonia dość niespodziewanie jest najbardziej opłacalna (źródło: comparitech.com)

Gdzie znajdziesz najtańszą subskrypcję?

Na założoną miarę efektywności zdecydowanie wpływa liczba dostępnych dla widzów opcji. Jeśli weźmiemy pod uwagę samą cenę, to najskromniej Netflix każe sobie płacić w Turcji, bo jedynie 3,27 dolara (czyli ok. 12 zł). Nie zbankrutują też Argentyńczycy (4,72 dolara) i Brazylijczycy (wspomniane już 5,86 dolara). Najwięcej płacą zaś mieszkańcy Europy Północnej i okolic. Dla Duńczyków usługa to wydatek 12,37 dolara, Szwajcarzy i obywatele Lichtensteinu płacą równo po 12,34 dolara, Norwegowie 10,95 dolara, a Szwedzi 10,17 dolara.

Jak wiadomo, czysto statystyczne tezy mają niewiele wspólnego z subiektywną jakością dostępnych filmów i programów oraz nie wliczają wygody dostępu do scentralizowanej biblioteki mediów audiowizualnych. Niezwykle ważnym elementem Netflixa jest bowiem prostota działania czy algorytmy polecające podobne treści. Nawet jeśli sama opłacalność nie jest więc może najlepsza, to wiele Polaków i Polek jest w stanie przecierpieć odrobinę wyższe ceny, by nie musieć zmagać się z mniej intuicyjnymi opcjami lub analogowymi zbiorami.

  1. Raport kosztów Netflixa w serwisie Comparitech