Gra NBA 2K22 na PC nie będzie przypominała wydania na PlayStation 5 i Xboksa Series X/S. Po raz kolejny pecetowcy otrzymają wersję korzystającą z rozwiązań ze starej generacji konsol. W planach nie ma również opcji cross-play.
Rok 2021 wystawi na próbę cierpliwość pecetowców gustujących w grach sportowych. Wiemy już, że FIFA 22 na PC będzie bazowała na wydaniach ze starych konsol. Teraz okazało się, że podobnie będzie w przypadku NBA 2K22. Komputerowa edycja ma opierać się na rozwiązaniach z wersji na PlayStation 4 i Xboksa One zamiast na tych z bardziej imponujących odsłon z PS5 i Xboksa Series X/S.
Czeka nas zatem powtórka sytuacji z ubiegłego roku, kiedy to komputerowe edycje FIFA 21 oraz NBA 2K21 również opierały się na wydaniach ze starych konsol zamiast korzystać z ulepszeń przygotowanych dla next-genów.
Tę niefortunną nowinę ujawniono za pośrednictwem oficjalnego FAQ. Znalazła się tam również informacja, że gra nie zaoferuje opcji cross-play między jakimikolwiek platformami sprzętowymi. W ramach systemu MyTEAM nasze postępy będą za to przenoszone między generacjami, ale tylko w przypadku tej samej rodziny konsol, czyli z Xboksa One na Xboksa Series X/S oraz z PlayStation 4 na PlayStation 5.
Przypomnijmy, że NBA 2K22 zadebiutuje 10 września tego roku równocześnie na PC oraz konsolach Nintendo Switch, PS4, XONE, PS5 i XSX.
Niestety, zakup wersji na starą platformę nie zapewni automatycznego dostępu do wydania next-genowego. Aby je uzyskać, konieczny będzie zakup paczki Cross-Gen Digital Bundle, oferującej w jednym zestawie edycje na Xboksa One i Xboksa Series X/S lub na PlayStation 4 i PlayStation 5.
Zabawa na starej i nowej generacji nie będzie tania. Standardowa edycja NBA 2K22 na PS4 kosztować będzie 309 złotych, a na PS5 – 329 zł. Z kolei Cross-Gen Digital Bundle w PS Store wyceniono na 379 zł.
Gracze
Steam
9

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.