Netflix to aktualnie najpopularniejsza platforma streamingowa na świecie. Prawdopodobnie od następnego roku rozszerzy swoją działalność o streaming gier wideo. W tym celu zatrudnił byłego pracownika EA i Oculusa.
Dariusz Kędra
Prawdopodobnie w ciągu najbliższego roku zobaczymy na stronie Netfliksa ofertę gier przygotowanych do streamingu na nasze urządzenia. Ciekawe jak serwis odpowiedzialny za rozpowszechnianie usług VOD poradzi sobie na nowym rynku. Firma ma już pewne doświadczenie w tej branży – na przestrzeni lat wydano szereg gier na podstawie popularnych seriali produkcji Netfliksa.
Bloomberg informuje, że Netflix w ramach tej inicjatywy zatrudnił na stanowisku wiceprezesa ds. rozwoju gier Mike’a Verdu, byłego pracownika Oculusa i EA. Verdu był wcześniej odpowiedzialny za gry i treści w wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości w Facebooku, gdzie pracował z ludźmi zajmującymi się rozwojem kolejnych modeli okularów VR Oculus. W międzyczasie Mike Verdu stał na czele EA Mobile i nadzorował podległe mu studia odpowiedzialne za takie produkcje, jak Star Wars: Galaxy of Heroes, Plants vs. Zombies czy SimCity BuildIt.
Netflix nie utworzy oddzielnej platformy dla gier wideo. W tytuły z nadchodzącej oferty giganta zagramy bezpośrednio z poziomu aktualnego serwisu. Co ważne, powiększona o gry oferta nie będzie wiązać się z podniesieniem miesięcznej opłaty.
Rozszerzenie katalogu o kolejne medium rozrywki cyfrowej to ze strony Netfliksa mądre posunięcie. W ostatnich latach zaroiło się od platform VOD. Amazon Prime Video, Hulu, Apple TV, HBO Max – to tylko przykłady rosnącej konkurencji giganta z Kalifornii. Informacje o pierwszych krokach rozwoju firmy w tym kierunku opublikowane zostały w maju tego roku. Wówczas rzecznik Netfliksa skomentował:
Nasi użytkownicy cenią sobie różnorodność i jakość naszych treści. Dlatego też stale poszerzamy ofertę - od seriali przez filmy fabularne i dokumentalne aż po lokalne wersje językowe i reality TV. Użytkownicy lubią też bardziej bezpośrednio angażować się w historie, które kochają - poprzez interaktywne programy, takie jak Bandersnatch i You vs. Wild, czy gry oparte na Stranger Things, La Casa de Papel i To All the Boys. Jesteśmy więc podekscytowani, że możemy zrobić coś więcej z interaktywną rozrywką.
22