Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 maja 2010, 07:20

autor: Adrian Werner

Mroźne Hoth kolejną lokacją, którą odwiedzimy w Star Wars: The Old Republic

Od pewnego czasu Bioware regularnie ujawnia kolejne ujawnia kolejne lokacje, które znajdą się w Star Wars: The Old Republic. Bogata lista potwierdzonych już planet została teraz rozszerzona o pokryte lodem Hoth – miejsce doskonale znane fanom jako miejsce słynnej sceny bitewnej w filmie Imperium kontratakuje.

Od pewnego czasu Bioware regularnie ujawnia kolejne lokacje, które znajdą się w Star Wars: The Old Republic. Bogata lista potwierdzonych już planet została teraz rozszerzona o pokryte lodem Hoth – doskonale znane fanom jako miejsce słynnej sceny bitewnej w filmie Imperium kontratakuje.

 

Mroźne Hoth kolejną lokacją, którą odwiedzimy w Star Wars: The Old Republic - ilustracja #1

 

W czasach, w których toczy się akcja The Old Republic Hoth jest dziką planetą, bez jakiegokolwiek rządu. Nie jest w żadnym sojuszu z Republiką czy Imperium, choć obie te potęgi próbują przejąć kontrolę nad tym miejscem. Jej pokrytą lodem powierzchnię zaśmiecają niezliczone wraki – pozostałość po bitwie z czasów Wielkiej wojny galaktycznej.

Przed wybuchem konfliktu Republika nie interesowała się tą planetą. Jednak w decydującym momencie wojny doszło w systemie Hoth do wielkiego starcia, które przyniosło zagładę wielu najbardziej zaawansowanym statkom kosmicznym tamtego okresu. Hoth stało się przez to olbrzymim cmentarzyskiem wraków. Prócz zwykłych krążowników i niszczycieli znaleźć tam można również eksperymentalne prototypy, w których Republika dawniej pokładała wielkie nadzieje.

 

Mroźne Hoth kolejną lokacją, którą odwiedzimy w Star Wars: The Old Republic - ilustracja #2

 

W trakcie wojny nie było czasu i środków, by którakolwiek ze stron konfliktu próbowała odzyskać pozostałości po bitwie. Sytuację wykorzystała ambitna konfederacja piratów, która z kupionych droidów i zatrudnionych najemników stworzyła armię szabrowników. Ich jedynym zadaniem było przeszukiwanie wraków i przywłaszczanie wszystkiego, co miało jakąkolwiek wartość. Dla konfederacji ostatecznym celem było sklecenie własnej pirackiej armady.

Po podpisaniu Traktatu z Coruscant zarówno Imperium Sith, jak i Republika powróciły, by odzyskać to, co zostawiono na polu bitwy. Obecność trzech potęg o sprzecznych celach czyni Hoth niebezpiecznym miejscem, w którym co rusz wybuchają małe potyczki. Tym samym lodowa planeta o nikłym znaczeniu strategicznym stała się zarzewiem nowych konfliktów.

 

Mroźne Hoth kolejną lokacją, którą odwiedzimy w Star Wars: The Old Republic - ilustracja #3

 

Niestety, w przeciwieństwie po poprzednich planet, Hoth zostało ujawnione nie na oficjalnej stronie gry, ale na serwisie Videogamer.com i tym razem ominął nas krótki filmik, który tradycyjnie towarzyszył podobnym wieścią. Możecie za to obejrzeć galerię screenów i artworków.

Przypomnijmy, że to już trzynasta planeta, którą Bioware potwierdziło jako lokację dostępną w The Old Republic. Pozostałe to:

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej