Co jakiś czas dostajemy informacje o tym, że gracze odtworzyli w Minecrafcie pewne miejsce z prawdziwego świata. Ten przypadek jest o tyle niezwykły, że gracz w 3 lata stworzył i zaprojektował swoje własne miasto, przypominające różne amerykańskie metropolie.
„To NIE jest Cities: Skylines” – głosi opis posta zamieszczonego na Reddicie przez użytkownika the_balazs. Seria dziesięciu screenshotów może wydawać się na pierwszy rzut oka myląca; mniej wprawny użytkownik dopiero z bliższa dostrzeże kanciaste bloki Minecrafta. O co chodzi? Autor tej redditowej publikacji jest równocześnie twórcą „North American Metropolis Project” – gracz sam od podstaw zaprojektował i zbudował ogromne miasto w Minecrafcie.
Poniżej znajdziecie link do galerii zdjęć na forum Reddit:
I chociaż widzieliśmy już masę większych i mniejszych miast, tak ten projekt wyróżnia się tym, że mimo całego swojego ogromu nie odzwierciedla konkretnego miasta w realiach minecraftowych, a raczej jest luźną wariacją na temat kilku metropolii jak np. Chicago czy Nowy Jork. W dyskusji pod postem autor przyznał się, że budowa North American Metropolis Project (zwane także City of Tranton) zajęła mu 3 lata.


Autor miasta udostępnił mapę City of Tranton na stronie PlanetMinecraft - jeżeli chcecie zobaczyć fikcyjne miasto na własne oczy, to link do pobrania mapy znajduje się tutaj.
Miasto zawiera dużo elementów pochodzących z wielkich amerykańskich miast (zwłaszcza tych położonych na Wschodnim bądź Zachodnim Wybrzeżu) – takich jak charakterystyczne mosty, port, rozstawienie ulic oraz budownictwo, gdzie przodują drapacze chmur, a otoczenie jest wysoce zurbanizowane. Jak widać, mimo prawie 10 lat na karku Minecraft wciąż dostarcza nam dowodów na niewyczerpane pokłady kreatywności graczy.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
48

Autor: Michał Ciężadlik
Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.