Microsoft zablokuje konta osób grających w pirackie wersje Forzy 3 i Borderlands
Stephen Toulouse z Microsoftu przestrzegł na kanale Twitter, że firma będzie blokować użytkowników grających za pośrednictwem Live’a w tytuły, które nie zostały jeszcze wydane na rynku i są pirackimi wersjami. Jak przekonuje Toulouse, wykrycie takiego faktu nie jest trudne. Przedstawiciel koncernu skomentował sprawę w kontekście gier Forza Motorsport 3 i Borderlands.
Szymon Liebert
Stephen Toulouse z Microsoftu przestrzegł na kanale Twitter, że firma będzie blokować użytkowników grających za pośrednictwem Live’a w tytuły, które nie zostały jeszcze wydane na rynku i są pirackimi wersjami. Jak przekonuje Toulouse, wykrycie takiego faktu nie jest trudne. Przedstawiciel koncernu skomentował sprawę w kontekście gier Forza Motorsport 3 i Borderlands.
Jeśli firma wykryje, że gramy w sieci w grę, w którą nie powinniśmy, można spodziewać się dożywotniej blokady konta Xbox Live. Według wyjaśnień Stephena Toulouse’a, jednego z dyrektorów Xbox Live, sprawa nie dotyczy oryginalnych gier wysyłanych przez niektóre sklepy przed premierą. Legalni użytkownicy, posiadający rachunek za produkt, mogą więc spać spokojnie.
Oczywiście powyższą politykę Microsoft prowadzi od dłuższego czasu, więc tak naprawdę nie jest to żadna nowość. Trudno powiedzieć na ile takie podejście naprawdę zwalcza piractwo, bo kolejne pirackie wersje gier na konsolę pojawiają się w sieci. Piraci jednak muszą liczyć się z tym, że pewnego dnia zostaną przyłapani. Czy to przekona ich do zainteresowania się legalnymi tytułami?
Więcej:Microsoft znów musiał tłumaczyć się z Xboxów znikających ze sklepów

GRYOnline
Gracze
Steam
- Microsoft
- X360
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany431140 Legend
@janek09091 [ Level: 5 - Generał ]: juz to dawno temu mowilem i to wielokrotnie, ze w wiekszosci przypadkow gry na PS3 wcale nie sa specjalnie wieksze, niz te na x360 - procz paru wyajtkow, doslownie paru.
:)
zanonimizowany163967 Konsul
Thun - nie do końca upadną - może się zmienić sposób dystrybucji.
Przypuśćmy, że nie chce Ci się ściągać 50GB danych - z różnych przyczyn - idziesz do sklepu a oni mają ściągniętą grę, którą wypalają Ci na nosniku i drukują okładkę i wszystko wrzucają w etui. Gra będzie droższa o cenę nośnika, druku i etui czyli grosze.
Będzie to podobne do Microsoft Office 2007 w wersji OEM - gdzie Masz eui z kluczem a nośniki kupujesz osobno. Co więcej możesz pobrać z dowolnego źródła program i zastosować posiadane klucze.
Wielu będzie chciało mieć nośnik - choćby ze względu na to, że jak im padnie komp to nie będą chcieli tracić czasu na pobieranie gry po reinstalacji. Nie koniecznie może być to płta - równie dobrze Możesz przyjść z Dyskiem, Pendrive i nagrają ci obraz w sklepie na niego - przy cenie i pojemności dysków czy pendrive-ów to nie problem.
zanonimizowany431140 Legend
@Miri [ Level: 32 - The Cat Warrior ]: i zaplacisz tyle samo co za zwyklego pudelkowego retaila, bo przeciez okladka, nosnik, etui to wszystko "koszty". Co ja gadam - zaplacisz wiecej wlasnie o te elementy, bo przxciez wydanie elektroniczne kosztuje przewaznie tyle samo, co pudelkowe, tylko jest tego pudla pozbawione [za to sklep ci je dolozy, dodajac koszta].