Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 lipca 2021, 13:40

Mass Effect: Legendary Edition - mod przywraca oryginalne ujęcia kamery

BioWare uczynił Mass Effect: Legendary Edition mniej seksistowskim niż oryginały, ale gracze zmian nie lubią i za pomocą modów przywrócili eksponujące kobiece wdzięki ujęcia kamery w cutscenkach.

Mass Effect: Legendary Edition okazał się więcej niż udany – tytuł szybko trafił na listę bestsellerów Steama, a kolejne patche (w tym te usuwające zabezpieczenie Denuvo oraz pozwalające ustawić polskie napisy i angielskie głosy) sprawiły, że ma on ponad 90% pozytywnych recenzji użytkowników na platformie Valve. Zmiany dokonane przez BioWare względem oryginalnej trylogii nie przypadły jednak do gustu wszystkim graczom. Niektórzy z nich wyrazili niezadowolenie np. z powodu nowych ujęć kamery w cutscenkach, dzięki którym pośladki czy biust kobiecych postaci były mniej eksponowane. Społeczność moderów wyszła takim osobom naprzeciw i przywróciła Edycji Legendarnej nieco du… ducha oryginałów.

Przykład sceny zmienionej za pomocą modyfikacji stanowi pamiętna rozmowa z Mirandą, odbywana na początku zadania Córka marnotrawna w Mass Effect 2 (patrz wideo powyżej). Podobnych w całej trylogii jest oczywiście więcej, ale ta jedna w dość dobitny sposób pokazuje, że pewnych zmian gracze nie lubią. A choć można zastanawiać się, czy na tworzenie i instalowanie tego typu treści warto poświęcać czas, to popularność materiału na Reddicie i w serwisie YouTube (gdzie pod filmem znajdziecie link do serwisu NexusMods.com) zdaje się sugerować jednoznaczną odpowiedź na to pytanie. Poza tym BioWare zapewniało przecież, że mody będą ważną częścią gry, prawda?

Warto też wspomnieć, że kolejne modyfikacje do Mass Effect: Legendary Edition powinny wkrótce obrodzić jak grzyby po deszczu. Powstał bowiem przeznaczony do ich tworzenia zestaw narzędzi o nazwie Legendary Explorer, który zgodnie z komunikatem zamieszczonym wczoraj na Twitterze, znajduje się obecnie w fazie beta-testów. Możecie go wypróbować już teraz, lecz miejcie na uwadze, że nie jest on do końca stabilny.

Przypomnijmy, że pakiet Mass Effect: Legendary Edition ukazał się 14 maja na PC, PS4 i XONE, a w ramach wstecznej kompatybilności także na PS5 i XSX|S (od premiery jest też dostępny w abonamencie EA Play Pro). Nasze wrażenia odnośnie remasterów kultowej trylogii studia BioWare znajdziecie poniżej.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej