filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 15 marca 2021, 12:45

autor: Karol Laska

Krytycy obejrzeli Ligę Sprawiedliwości Zacka Snydera i są zachwyceni. Zobacz finałowy trailer

W sieci pojawiły się pierwsze opinie na temat Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera. Krytycy są bardzo usatysfakcjonowani seansem i wymienili jego najważniejsze zalety. Poza tym HBO Max opublikowało finałowy trailer dzieła.

Aż trudno w to uwierzyć, ale Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera pojawi się już w ten czwartek. Wszyscy niecierpliwią się w związku z tym wydarzeniem – dlaczego więc by nie obejrzeć nowego, najprawdopodobniej ostatniego trailera filmu, opublikowanego wczoraj przez HBO Max? Znajdziecie w nim co najmniej parę świeżutkich, niepublikowanych wcześniej scen.

I choć na jego podstawie nadal ciężko wydedukować, z jakim dziełem będziemy mieli do czynienia, tak w sieci pojawiły się pierwsze opinie krytyków i są one w większości entuzjastyczne. Mówi się, że Snyder nakręcił swój najlepszy film dla DC, a już na pewno produkcję bijącą na głowę Justice League Jossa Whedona. Usatysfakcjonowani są nie tylko fani reżysera, ale też sceptycy, a cztery godziny czasu trwania mijają ponoć jak z bicza strzelił.

Tak długi metraż dzieła pozwala zdaniem krytyków odpowiednio zarysować postacie (Steppenwolf ma być jednym z najciekawszych antagonistów filmowych ostatnich lat), ale nie wpływa negatywnie na spójność fabuły Snyder’s Cut. Nie doszło jeszcze do oficjalnej premiery, a już dywaguje się na temat ewentualnej kontynuacji i dalszej przyszłości Snydera w uniwersum kinowym DC.

Czy rzeczywiście jest tak doskonale, jak się mówi? Przekonamy się 18 marca 2021 roku. Film obejrzymy w Polsce za pośrednictwem platformy HBO GO.

  1. Recenzja filmu Justice League
  2. Zack Snyder dostał 70 milionów na dokrętki Justice League, których miało nie być
  3. Strona internetowa HBO Max

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej