Kupujemy prawie 30% mniej komputerów niż wcześniej
Rynek komputerów radzi sobie znacznie gorzej niż w czasie koronawirusowej pandemii. Nabywcy kupują nie tylko mniej, ale też po niższych cenach.

Raczej nikt nie wspomina ciepło czasów pandemii. Czy raczej „prawie nikt”, bo dla sprzedawców sprzętu był to złoty okres, który najwyraźniej dobiegł końca.
Z danych grupy analitycznej International Data Corporation (IDC; via Techspot) wynika, że w czwartym kwartale 2022 roku sprzedaż komputerów spadła o 28,1% w porównaniu z tym samym okresem 2021 roku. 67,2 miliona sztuk to wynik porównywalny z końcówką 2018 r. i znacznie niższy niż w okresie pandemii. Dane uwzględniają pecety, notebooki oraz stacje robocze.
Liderem rynku pozostaje Lenovo, za którym kolejno uplasowały się firmy HP, Dell oraz Apple. Niemniej wszystkie odnotowały znacznie niższą sprzedaż niż w 2021 roku.

Udział w rynku producentów komputerów (PC, notebooków i stacji roboczych) w latach 2021-2022.Źródło: International Data Corporation.
W całym 2022 roku do sklepów wysłano 292,3 miliona komputerów, co nadal przewyższa sprzedaż z okresu sprzed pandemii. Niemniej ostatni kwartał pokazuje, że producenci mają najlepsze czasy za sobą, zwłaszcza że jednocześnie spadła średnia cena sprzedaży (ASP). Do tego firmy nadal mają problem z dostawami komponentów do produkcji podzespołów.
Powód takiego stanu rzeczy jest oczywisty. Po masowych zakupach w okresie pandemii większość potencjalnych nabywców ma względnie nowy sprzęt. Do tego obecna niepewna sytuacja gospodarcza, choć mimo wszystko lepsza niż jeszcze pół roku temu, nie zachęca do nadprogramowych wydatków.
Eksperci IDC przewidują, że rynek PC odnotuje wzrost dopiero pod koniec tego roku, a na szerszą skalę branża ma podnieść się dopiero w 2024 r. Pomocne dla producentów może być zakończenie wsparcia systemów Windows 7 i 8.1 przez Microsoft w tym tygodniu, co mogłoby zachęcić użytkowników tych systemów do przesiadki na nowszy sprzęt (choć warto zauważyć, że większość osób dawno przesiadła się na Windowsa 10 i na razie nie myśli o „jedenastce”).
Może Cię zainteresować:
- Ryzen 7000 to porażka; słabe wyniki sprzedaży nowych procesorów AMD
- Cena RTX-a 4080 nie podoba się nawet MSI
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
Wronski Senator

Ludzie sami zrobili kryzys to teraz wszystko zawyzone, nic dziwnego ze popyt spadl.
Child of Pain Legend
Były obfite przy boomie na kryptowaluty i prace zdalna.
zanonimizowany1359977 Senator
Slabszy 2022? Nie u mnie.
Kupiłem lapka jako rezerwowy komp bo stary łapek miał już 10 lat, łapek gamingowy.
Kupiłem Steamdecka I trzem osobom w rodzinie wymieniłem smartfony na nowe, więc miałem bogaty rok w zakupy.
Jedyne czego nie udało mi się kupić od dwóch lat to nowej karty graficznej, a wcześniej PS5, a to dlatego, że ceny odleciały w kosmos i zakup jest totalnie nieopłacalny ekonomicznie.
To w 2021 Kupiłem XSX I nowy telewizor do niego, bo były w dobrych cenach.
Reasumując, jak ktoś przegina z zawyzaniem cen to sprzedaż mu siada, jak ktoś się stara sprzedać w dobrej cenie ten sprzeda.
Jakby Steamdeck kosztował tyle co PlayStation 5 w sklepie zamiast 1899 zł to też bym nie kupił.
Spadek sprzedaży komputerów powinien z automatu odpalać mocne promocje nawet do -50% (sama nvidia ma marże 60%), a ci jeszcze podnoszą ceny to będą mieć cwaniaczki kolejne spadki i bardzo dobrze! Spadki nvidi życzę takie same jakie mają marże, czyli o 60% I tak w każdym kwartale, aż złamasy przestaną tak przeginać z cenami.
zanonimizowany1376576 Generał
Liderem rynku pozostaje Lenovo, za którym kolejno uplasowały się firmy HP, Dell oraz Apple.
Tutaj chodzi o gotowce kupowane w setkach, tysiącach sztuk do szkół, urzędów, biurowców itd. także wasze żale się do tego nie wliczają, radzę pomyśleć zanim coś napiszecie.
rlistek Konsul
Teraz żeby pograć w nowości, i to nie w najwyższej jakości to 3000 zł za sama kartę graficzną trzeba pierdnąć.
Chyba w 1080p60.