Kto kupi Mass Effect? Były dyrektor BioWare ma swoich faworytów
Były producent BioWare podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wykupienia Electronic Arts. On również zasugerował, że studio i należące do niego marki mogą zostać sprzedane innym wydawcom.

Niedawne wykupienie Electronic Arts stawia pod znakiem zapytania przyszłość posiadanych przez firmę marek. Analitycy są przekonani, że niektóre z nich zostaną sprzedane, aby spłacić część zadłużenia. Na potencjalnej liście może znaleźć się m.in. Mass Effect wraz z całym studiem BioWare.
Kto mógłby kupić BioWare?
Nie da się ukryć, że ostatnie produkcje BioWare nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań. Nie byłoby więc niczym dziwnym, gdyby EA postanowiło pozbyć się studia w zamian za szybki przypływ gotówki. Do tematu odniósł się w swoim najnowszym materiale Mark Darrah, były dyrektor kreatywny BioWare. W komentarzu pod filmem wymienił kilka firm potencjalnie zainteresowanych przejęciem.
Na liście znalazło się czterech gigantów. Zdaniem Darraha zakupem twórców Mass Effecta mogłyby być zainteresowane przede wszystkim Sony lub Microsoft. Nie wykluczył także Amazona i Disneya, jednak w tym przypadku bardzo wyraźnie podkreślił słowo „może”.
Z logicznego punktu widzenia, propozycje Darraha mają sens. Microsoft już teraz współpracuje z EA, oferując abonament EA Play w ramach usługi Game Pass. Trudno jednak powiedzieć, czy firma jest gotowa na kolejne przejęcia po zakupie Activision Blizzard, tym bardziej, że niedawno zwolniła sporą liczbę deweloperów.
Z kolei w ofercie Sony cały czas brylują produkcje dla pojedynczego gracza, z których zasłynęło BioWare. Nowy Mass Effect jako kolejny tytuł ekskluzywny na PS5 mógłby być dla japońskiego giganta łakomym kąskiem. Również Amazon jest w pewien sposób związany z popularną space operą – obecnie produkuje serial na jej podstawie.
Nie można jednak wykluczyć, że EA zdecyduje się zatrzymać BioWare i wszystkie jego marki. Warto jednak pamiętać, że nowi właściciele firmy zamierzają „znacząco ciąć koszty”, stawiając przede wszystkim na AI. Możemy sobie tylko wyobrażać, jak odbije się to na nadchodzącym Mass Effect 5.