Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 września 2025, 12:45

autor: Adrian Werner

Nowi właściciele EA stawiają na AI, by „znacząco obciąć koszty”. To może być zapowiedź masowych zwolnień

Głośne przejęcie firmy Electronic Arts przez fundusze inwestycyjne zaczyna budzić obawy z powodu finansowej strony tego przedsięwzięcia.

Źródło fot. EA
i

Ostatnie dni w branży gier zdominowały doniesienia o wykupieniu firmy Electronic Arts. Gracze i deweloperzy obawiają się negatywnych skutków tej transakcji.

Wiele osób sądzi, że poskutkuje to ograniczeniem wolności twórczej deweloperów, gdyż wśród inwestorów jest saudyjski fundusz Public Investment Fund oraz firma inwestycyjna Affinity Partners, należąca do zięcia Donalda Trumpa, Jareda Kushnera. W rzeczywistości znacznie większym problemem dla pracowników EA może być jednak finansowa strona całego przedsięwzięcia.

  1. Kluczowym elementem przejęcia jest bowiem to, że będzie to największy w historii tzw. wykup lewarowany. Oznacza to, że zostanie on w dużym stopniu sfinansowany przy pomocy długu. W tym wypadku wyniesie on 20 mld dolarów i konieczność jego spłaty poskutkuje wielką presją na EA w kwestii maksymalizowania zysków.
  2. Wiele będzie musiało się zmienić w zakresie działalności wydawcy, bo tradycyjnie Electronic Arts utrzymywało minimalny poziom zadłużenia. Według raportu Financial Times nowi właściciele Electronic Arts chcą mocnego ograniczenia kosztów operacyjnych i szansy na dokonanie tego upatrują głównie w intensywnym wykorzystywaniu generatywnego AI.
  3. Prezes EA od dawna zresztą nie kryje swojej fascynacji sztuczną inteligencją – w ubiegłym roku zasłynął wypowiedzią, że generatywne AI jest jednym z fundamentów biznesu EA, roztaczając dziwne wizje, obejmujące NPC-ów, którzy będą nam towarzyszyli także poza grami, np. pomagając przy zakupach czy zastępując nas w rozmowie wideo z rodzicami, gdy ci proszą o pomoc przy jakimś problemie z komputerem.
  4. Oczywiście deweloperzy nie boją się tylko zmuszania ich do wykorzystywania słabych narzędzi AI. Celem będą bowiem oszczędności, więc jeśli uda się za pomocą sztucznej inteligencji zwiększyć produktywność zespołów, to najpewniej poskutkuje to także zwolnieniami.
Prezes EA, Andrew Wilson. - Nowi właściciele EA stawiają na AI, by „znacząco obciąć koszty”. To może być zapowiedź masowych zwolnień - wiadomość - 2025-09-30
Prezes EA, Andrew Wilson.

Dziennikarz Stephen Totilo porozmawiał z kilkoma pracownikami EA, którzy pod warunkiem zachowania anonimowości podzielili się swoimi opiniami odnośnie do tego przejęcia. Deweloperzy Ci przyznali, że boją się zwolnień. Jeden z nich stwierdził:

To tylko pokazuje, jak wiele osób stało się w ostatnim roku ofiarami bogacenia się kadry kierowniczej. Atmosfera jest fatalna. Wiemy przecież, że po sfinalizowaniu transakcji sytuacja najpierw się pogorszy, zanim nastąpi poprawa, o ile w ogóle jest ona możliwa.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej