Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 stycznia 2018, 10:15

Konfrontacje snajperów w kolejnym wydarzeniu w Fortnite Battle Royale

Wystartowało kolejne wydarzenie specjalne w grze Fortnite: Battle Royale. Tym razem skupia się ono na pojedynkach snajperów. Jeśli zatem ktoś lubuje się w walce na daleki dystans, w nowym czasowym trybie poczuje się jak ryba w wodzie.

Snajperzy raczej nie są zbyt lubianą grupą w żadnej strzelance nastawionej na rozgrywkę sieciową. Wszystko to za sprawą tego, że nieraz ich ofiary nie wiedzą nawet, skąd przyleciała kula. Niemniej skuteczny strzelec wyborowy może przechylić szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny. Swoje umiejętności w walce dystansowej można teraz przetestować w grze Fortnite: Battle Royale. W nowym dziele studia Epic Games na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One wystartowało bowiem kolejne specjalne wydarzenie nazwane „The Sniper Shootout”. W jego ramach uruchomiono dodatkowy tryb, w którym jedynymi broniami, które można znaleźć na mapie, są karabiny snajperskie i rewolwery, mające ułatwić konfrontacje na krótkim dystansie. Event „The Sniper Shootout” potrwa do 2 lutego.

Czas kogoś ustrzelić. - Konfrontacje snajperów w kolejnym wydarzeniu w Fortnite Battle Royale - wiadomość - 2018-01-31
Czas kogoś ustrzelić.

Podobnie jak poprzednie wydarzenia specjalne w Fortnite: Battle Royale, takie jak bitwy 50v50 oraz testujące umiejętności skradania „Podstępne tłumiki”, również „The Sniper Shootout” jest dostępne wyłącznie w trybie drużynowym. Można obejść ten wymóg wyłączając automatyczne uzupełnianie zespołu, lecz w takim wypadku nikt nie uratuje naszej skóry w razie zagrożenia, a pozostałe ekipy będą miały rzecz jasna nad nami przewagę.

Podczas pojedynków snajperskich wybór odpowiedniego miejsca startowego może okazać się kluczowy. - Konfrontacje snajperów w kolejnym wydarzeniu w Fortnite Battle Royale - wiadomość - 2018-01-31
Podczas pojedynków snajperskich wybór odpowiedniego miejsca startowego może okazać się kluczowy.

Mimo przejściowych problemów (głównie z serwerami), popularność Fortnite: Battle Royale stale rośnie. Bez wątpienia w pewnym stopniu jest to zasługa wydarzeń specjalnych, takich jak „The Sniper Shootout”. W połowie stycznia informowaliśmy, że w najnowszej strzelance sieciowej od studia Epic Games zarejestrowało się już ponad 40 milionów graczy. Taki sukces bez wątpienia jest dodatkową zachętą dla deweloperów do dalszego rozwijania tytułu. Wkrótce bo ogłoszeniu przekroczenia kolejnego kamienia milowego w Fortnite: Battle Royale pojawiła się duża aktualizacja, która między innymi odświeżała mapę. Tydzień później zadebiutował kolejny patch, wprowadzający do tytułu kilka nowych elementów, takich jak odnawiająca życie i tarczę Beczka Obfitości, oraz naprawiający poważniejsze błędy. Na razie nic nie wskazuje zatem na to, by wsparcie ze strony Epic Games dla Fortnite: Battle Royale miało się wkrótce zakończyć.

Niestety, popularność Fortnite i Fortnite: Battle Royale ma również swoje mniej pozytywne strony. Między innymi z jej powodu studio Epic Games podjęło decyzję o zamknięciu w kwietniu serwerów swojej MOB-y, Paragon. Informacja ta jest o tyle przykra, że tytułowi nie było dane nawet wyjść z fazy wczesnego dostępu. Z drugiej jednak strony, deweloperzy zapewnili, że osoby, które wydały na tę produkcję swoje pieniądze, mogą liczyć na zwrot środków.

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej