Wiemy, jak miało wyglądać Days Gone 2. Deweloper pracujący nad pierwszą częścią gry podzielił się szczegółami na temat produkcji. Nie krył także rozczarowania decyzją „lokalnego zarządu” studia Bend o anulowaniu projektu.
UWAGA! News zawiera spoilery dotyczące fabuły Days Gone.
Jeff Ross, reżyser Days Gone, podzielił się w wywiadzie dla USA Today szczegółami dotyczącymi anulowanego sequela gry. „Lokalny zarząd” studia Bend nie wyraził zainteresowania kontynuacją i porzucił projekt, co według dewelopera było bardzo krzywdzące.
Ross, który opuścił zespół w 2020 roku po około 20 latach pracy w firmie, powiedział, że produkcja miała być „ostateczną wersją” wizji gry. Kontynuowałaby wątek Deacona oraz jego partnerki Sary z pierwszej części.
Tak, wrócili do siebie, ale chyba nie są szczęśliwi. „Co teraz mamy robić? Okej, byliśmy małżeństwem przed apokalipsą, ale co z przyszłością?” – powiedział Ross.
Były pracownik studia wyjawił, że Days Gone 2 miało dać graczom więcej narzędzi do zabawy dzięki przejęciu przez Deacona technologii należącej uprzednio do organizacji NERO.
Ponownie dostarczylibyśmy wyrazistą historię. Motocykl też oczywiście by został. Myślę jednak, że przesunęlibyśmy nieco ton rozgrywki w bardziej technicznym kierunku. Coś w stylu: „Okej, mamy do dyspozycji zabawki NERO – i co teraz z tym zrobimy?”.
Może Cię zainteresować:
Do sequela wdrożone miały zostać również rozbudowana umiejętność pływania i liczne poprawki w mechanice rozgrywki. Zmianie uległoby także zachowanie przeciwników, sojuszników oraz zwierzyny. Ross nie kryje niezadowolenia z anulowania produkcji. Jego zdaniem druga część mogła pokazać prawdziwy potencjał marki i pozwolić Bend Studio na rozwinięcie skrzydeł.
Days Gone miało być w zamyśle fundamentem, na którym chciano budować kolejne części. Zaczęto pracować nad szkieletem sequela, ale deweloperom nie udało się znaleźć zainteresowania projektem wśród włodarzy PlayStation, o czym już w kwietniu 2021 roku informował Jason Shreier w swoim reportażu.
Produkcja Bend Studio była krytykowana za kilka aspektów, ale Ross czuł, że inne znane serie miały słabsze debiuty i Days Gone 2 mogło być dużym skokiem jakościowym w stosunku do pierwszej części.
Musimy nauczyć się raczkować, zanim zaczniemy chodzić. Musimy przyswoić sobie chodzenie, nim będziemy mogli biegać. Ja to widziałem jako trylogię. Takie gry jak Batman: Arkham albo pierwsze Uncharted były jedynie fundamentem, na którym można budować kolejne produkcje – skwitował Jeff Ross.
W zeszłym tygodniu były deweloper Bend Studio oskarżył „lokalny zarząd” studia Bend o tworzenie atmosfery porażki wokół pierwszej części Days Gone. Jest to według niego tym bardziej krzywdzące, że tytuł ten sprzedał się – jak twierdzi – w liczbie około 9 milionów kopii (choć pojawiło się sporo wątpliwości wokół tej liczby).
Więcej:PS5 Pro taniej o 600 zł w promocji Sony według obiecującego przecieku znanego insidera
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
30
Autor: Adam Królak
Pecetowiec, pasjonat starszych i zapomnianych produkcji z duszą (głównie gier RPG i strategicznych), w które grywa po dziś dzień. Często wraca też do gier 8-bitowych, w które zagrywał się w dzieciństwie. Chętnie podróżuje i uczy się języków. Interesuje się Azją z naciskiem na Indonezję, Japonię i Koreę. Lubi kino azjatyckie, indonezyjską kuchnię i książki fantasy.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
