Jak kucanie w CS:GO psuje celność - dziwny bug nadal irytuje graczy

Użytkownik Birkir z serwisu Reddit doniósł o kuriozalnym błędzie w Counter-Strike: Global Offensive związanym z celowaniem przy kucaniu. Bug wywołał żywe zainteresowanie (i irytację) wśród graczy, mimo (a może dlatego) że to nie pierwsza wzmianka o tym problemie.

Jakub Błażewicz

29 stycznia 2021 12:55

Jak kucanie w CS:GO psuje celność - dziwny bug nadal irytuje graczy.

W ostatnim czasie uwagę społeczności skupionej wokół Counter-Strike: Global Offensive przyciągają głównie kolejne skandale na profesjonalnej scenie gry. Jednak tego typu afery raczej niewiele obchodzą przeciętnego gracza, nawet jeśli sam poważnie podchodzi do rozgrywki. Tego samego nie można powiedzieć o błędzie odkrytym (czy raczej ponownie znalezionym) przez internautę o pseudonimie Birkir, a powiązanym z celnością przy kucaniu.

Użytkownik opublikował filmik omawiający problem w serwisach Reddit oraz YouTube. Jeśli kiedykolwiek graliście w CS:GO (czy nawet innego sieciowego FPS-a), zapewne spotkaliście się z praktyką kucania w celu poprawienia celności czy też – częściej – zmniejszenia tzw. hitboksa (czyli strefy w modelu, po trafieniu w którą postać otrzyma obrażenia). Pomijając dyskusje na temat „czy tak powinno się profesjonalnie grać”, Birkir znalazł bardzo specyficzny błąd związany z tym zachowaniem. Otóż jeśli chodzimy wolno (domyślnie przytrzymując klawisz Shift) i spróbujemy kucnąć, na krótko nasza broń stanie się wyjątkowo niecelna.

Materiał Birkira to bynajmniej nie pierwsza wzmianka na ten temat. Trzy lata temu wpis innego użytkownika serwisu Reddit omawiał kwestię tego już wtedy „starego błędu”. Fakt, że nowszy wątek zebrał czterokrotnie większą liczbę polubień (8,8 tysiąca do 2,2 tys.), może wynikać z nieznajomości omawianego buga przez nowszych graczy. W końcu tych znacząco przybyło pod koniec 2018 roku, kiedy to CS:GO przeszło na model free-to-play.

Niewykluczone jednak, że popularność Birkirowi przyniosło też przypomnienie, że Valve po tak długim czasie wciąż nie usunęło tej mimo wszystko dość poważnej niedoróbki. Oczywiście zawsze może być gorzej, co poświadczy każdy, kto wciąż wierzy w dawno obiecany debiut wielkiej aktualizacji Team Fortress 2