Immortal: Unchained - powstaje strzelankowe Dark Souls z historią od scenarzystki Horizon: Zero Dawn

Studio Toadman Interactive zapowiedziało Immortal: Unchained - grę, którą najprościej opisać jako futurystyczne Dark Souls z bronią palną w roli głównej.

Kamil Zwijacz

22 sierpnia 2017 19:08

 Komentarze

Immortal: Unchained, choć na screenach na to nie wygląda, tak naprawdę ma wiele wspólnego z cyklem Dark Souls.

Jeżeli lubicie gatunek soulslike, czyli produkcje w stylu słynnego cyklu Dark Souls, to mamy dla Was dobre wieści, gdyż właśnie zapowiedziano Immortal: Unchained. Tytuł tworzony jest przez studio Toadman Interactive (możecie je znać z Bloodsports.TV) i ukaże się na konsolach Xbox One i PlayStation 4 oraz komputerach osobistych najpewniej w przyszłym roku. Czy warto czekać? Wydaje się, że tak, gdyż w odróżnieniu od cyklu From Software i pokrewnych produkcji innych deweloperów, w tym przypadku będziemy mieć do czynienia z hardkorową strzelanką RPG.

Immortal: Unchained w skrócie:

RPG akcji z elementami strzelanki;
ukaże się w 2018 roku na konsolach XOne i PS4 oraz PC-tach;
pod wieloma względami tytuł ma być podobny do serii Dark Souls.

Podczas zabawy trafimy do fantastycznego świata, który chyli się ku zagładzie w wyniku jakiejś kosmicznej katastrofy. Gracze wcielą się w „żywą broń”, przebudzoną i uwolnioną z wiecznego więzienia, gdyż tylko ona ma szanse powstrzymać kataklizm.

Na pokazanym zwiastunie nie zaprezentowano zbyt wiele, więc ciężko obecnie ocenić, jak strzelanie sprawdzi się w tej konwencji, ale deweloperzy wyjawili, że nie będzie to zwykła, wymagająca tylko zręczności gra TPS. Immortal: Unchained ma tak naprawdę być RPG-iem akcji, w którym walka odbywać będzie się na średnim i krótkim dystansie przy użyciu broni palnej. Liczyć ma się głównie mobilność, pozycjonowanie i dokładnie wymierzone uniki.

Gra będzie oczywiście trudna i zginiemy w niej nie raz. Jednak podobnie, jak w Dark Souls, po śmierci będziemy mogli odzyskać zdobyte łupy, które znajdziemy w miejscu, gdzie poprzednio skonaliśmy. To nie jedyny wspólny mianownik ze słynną japońską produkcją. W Immortal: Unchained będziemy musieli uczyć się na błędach, a świat gry podzielony ma być na różne lokacje, które zostaną połączone siecią zwaną Stream. Ponadto historia, napisana przez Anne Toole (Horizon: Zero Dawn) i Adriana Vershinina (Killzone: Shadow Fall, Battlefield 1), nie będzie podawana na tacy.

Krótko pisząc, szykują się futurystyczne, strzelankowe Soulsy. Zdecydowanie może być ciekawie, ale z zachwytami poczekajmy jeszcze do pierwszych gameplayów.